Przesunięcie pasma lokalnego w TVP budzi protesty w regionach

Od wczoraj programy oddziałów regionalnych Telewizji Polskiej wchodzą na antenę TVP 2 o godz. 16 zamiast o 17.30. Pojawiły się już pierwsze protesty.

W poniedziałek wieczorem dyrektorzy oddziałów dostali z centrali e-maile, że decyzją zarządu TVP od wtorku ich program w Dwójce ukazuje się o innej porze. Jak informowaliśmy we wczorajszym ”Presserwisie”, pasmo lokalne przełożono na 16, bo na 17.30 Dwójka przesunęła swoje teleturnieje: ”Jeden z dziesięciu”, ”Gilotyna” oraz ”Dzieciaki górą” (dotychczas były nadawane o 19.30). W weekendy oddziały w ogóle straciły okienko na tzw. dużej antenie. Dyrektorzy oddziałów regionalnych zdzwaniali się w poniedziałek wieczorem, próbując ustalić, czy zmieniają się też ich pasma w TVP Info. – Okazało się, że nie. Więc we wtorek program o 17.30 i tak musieliśmy zrobić, z tym że poszedł tylko w TVP Info. A wcześniej trzeba było przygotować coś na 16 do Dwójki – opowiada jeden z dyrektorów. Martwi się, że o 16 dużo mniej osób obejrzy pasmo lokalne. – Jestem oburzona. Jeśli TVP ma jakąkolwiek przewagę nad stacjami komercyjnymi, to są nią oddziały regionalne. A teraz się jej pozbywa – mówi kierująca TVP Białystok Agnieszka Romaszewska-Guzy. – Napisałam już w tej sprawie do prezesa i do wszystkich świętych. Mam nadzieję, że zarząd zmieni decyzję – dodaje. Jej oddział ma szczególnie duży problem, bo zasięg TVP Info jest w regionie znacznie mniejszy niż Dwójki. – TVP Info nie ma pokrycia w Suwałkach, Augustowie, Siemiatyczach – wylicza Romaszewska-Guzy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że decyzja zarządu TVP w sprawie pasma lokalnego wynikła ze względów finansowych. – Obliczyli, że o 17.30 przychody Dwójki z reklam przy teleturniejach będą większe, niż nasze. Obiecano nam wprawdzie rekompensatę, ale jeszcze nie wiadomo jaką. Na razie mamy problem, jak wytłumaczyć zmianę naszym reklamodawcom – mówi jeden z dyrektorów oddziałów (okienko w TVP 2 generowało większość przychodów reklamowych w regionach). Przeciwko przesuwaniu pasma lokalnego protestuje też telewizyjna ”Solidarność”. W liście do prezesa TVP Romualda Orła związek napisał, że spowoduje to straty finansowe w oddziałach, a widzom utrudni dostęp do programów regionalnych, czego nie zrekompensują zwiększone przychody reklamowe Dwójki. ”S” nie wyklucza akcji protestacyjnych w regionach. Pasmo lokalne ukazywało się w Dwójce o 17.30 od lata ub.r. Wcześniej było nadawane o 18.

(RUT, 21.04.2010)