Szef kanału muzycznego Rebel TV będzie jednocześnie menedżerem Dody

Jarosław Burdek, dyrektor programowy i muzyczny nowego kanału Rebel TV, został menedżerem piosenkarki Dody.

Burdek będzie łączył obie funkcje. – Nie ma mowy o konflikcie interesów – uważa Agnieszka Zając, dyrektor marketingu i PR 4fun Media SA, nadawcy Rebel TV. W identycznym tonie wypowiada się sam Burdek. – Telewizja muzyczna, którą uruchamiam, ma charakter alternatywny, rockowy, a twórczość Dody mieści się w mainstreamie – wyjaśnia. Pytany, dlaczego po tym, jak został menedżerem Dody, nie zrezygnował w pracy w telewizji, odpowiada: – Bo Rebel TV to moje dziecko, nad którym pracuję od miesięcy. – Jest konflikt interesów – uważa Monika Chojnacka, dyrektor programowa MTV Networks Polska. – U nas w firmie takie połączenie nie byłoby możliwe. Zabraniają tego korporacyjne zasady – zaznacza. Jednocześnie zauważa: – Bycie i szefem muzycznym stacji, i menedżerem artysty może przeszkadzać w kontaktach z innymi mediami. – Konflikt wystąpiłby, gdyby menedżerem Dody został szef wytwórni fonograficznej, bo telewizje muzyczne dziś już nie kreują artystów – uważa z kolei Tomasz Kin, dziennikarz muzyczny i współprowadzący ”Magiel towarzyski” w TVN Style. Doda wystąpi w kampanii wizerunkowej telewizji muzycznej Viva Polska. Działania z jej udziałem mają się rozpocząć w pierwszej połowie grudnia br. Rebel TV ma ruszyć w pierwszej połowie grudnia br., na podstawie czeskiej koncesji (jeszcze jej nie otrzymała), ale stara się też o polską koncesję (wystąpiła już do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji).

(KOZ, 01.12.2009)