Dział: INTERNET

Dodano: Listopad 18, 2009

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Powstał blog w obronie pracowników "Faktu"

Były pracownik lub współpracownik dziennika "Fakt" (Axel Springer Polska) założył bloga, w którym chce walczyć z redakcją tego tytułu. Zapowiada m.in. zbiorowy pozew o mobbing.

Autor bloga, który na swojej stronie przedstawia się jako Dawid, pisze na niej: ”Blog ukaże prawdziwe oblicze dziennika »Fakt«. Mobbing, wykorzystywanie seksualne, łamanie praw pracowników”. Nie wiadomo dokładnie, kim jest autor strony. Nawiązaliśmy z nim kontakt mailowy. ”Byłem kiedyś związany z redakcją »Faktu«, znam realia tej firmy. Sposoby zmuszania dziennikarzy do zachowań niegodnych tego zawodu. I późniejsze skutki - czyli działania samych dziennikarzy. Sposób funkcjonowania »Faktu« urąga idei prawdziwego dziennikarstwa i właśnie to budzi mój sprzeciw. Czego się można zresztą spodziewać po redakcji, która krótkie formy dziennikarskie nazywa »kupami«, a czytelników »targetem«” – tłumaczy Dawid. Na blogu zachęca on osoby, które zetknęły się zawodowo z ”Faktem”, do nadsyłania zgłoszeń do stowarzyszenia osób poszkodowanych przez redakcję tego tytułu, które zamierza powołać do życia. Dodaje na swojej stronie, że ”szykuje się zbiorowy pozew o mobbing”. W mailu do nas wyjaśnia: ”W pojedynkę trudno dochodzić swoich praw. Trudno udowodnić własne racje, bo często ewentualni świadkowie nadal pracują i nie zgodzą się na stawiennictwo w sądzie”. Tłumaczy, że założył stronę w obronie dziennikarzy: ”Inaczej musielibyśmy się pogodzić z twierdzeniem, że każdy dziennikarz jest hieną, a każda gazeta szmatławcem. Nawet w bulwarówkach dziennikarze powinni czuć się dziennikarzami. Powinni być dumni z wykonywanego zawodu”. Twierdzi, że jego blog ma być też platformą służącą dyskusji. Anna Gancarz-Luboń, PR manager Axel Springer Polska, zapytana o stronę Dawida, odpowiada: - Dwa wpisy na blogu traktujemy jako krytykę, na którą musimy być przygotowani, wydając największą gazetę w Polsce. Czy prawnicy wydawnictwa będą obserwować pojawiające się w blogu wpisy i reagować na nie? –Jeśli pojawią się treści naruszające dobra osobiste wydawcy lub pracowników firmy, wówczas rozważymy sposób reakcji. W tym momencie nie widzimy takiej potrzeby – mówi Gancarz-Luboń.

(AW, 18.11.2009)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.