Opolskie "Premiery" będą z półplaybacku, bo TVP oszczędza
30.04.2009, 08:16
Koncert "Premiery" organizowany przez Telewizję Polską w ramach festiwalu w Opolu odbędzie się bez muzyki na żywo, co TVP tłumaczy oszczędnościami.
Menedżerów artystów występujących w tym koncercie poinformowano, że muszą zrezygnować z muzyki na żywo, bo TVP nie ma na to pieniędzy. –”Premiery” będą z półplaybacku ze względu na oszczędności i ośmiogodzinny dzień pracy – mówi Roman Rogowiecki, zastępca dyrektora TVP 1 ds. artystycznych i dyrektor tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. – Bez muzyki na żywo możemy sobie pozwolić na zaprezentowanie aż 17 piosenek, co inaczej by się nie udało. Sprawę dodatkowo komplikuje ośmiogodzinny dzień pracy naszych techników. W wersji na żywo konieczne byłyby wielogodzinne próby i w efekcie jedna ekipa byłaby na próbach, a druga na koncercie, co zwiększyłoby zamieszanie – dodaje Rogowiecki. Pytany, jak półplayback wpłynie na jakość koncertu, odpowiada: – Dobrze, bo nie będzie pomyłek. W tym roku uczestnicy koncertu ”Premiery” będą też musieli sami zapłacić za hotele. – Za występ otrzymują honorarium, które spokojnie na to wystarczy, zwłaszcza że nie będzie długich prób – uważa Roman Rogowiecki. – Zaopiekujemy się jednak debiutantami (uczestnicy koncertu ”Debiuty” – przyp. red.) – dodaje.(RUT, 30.04.2009)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










