Repropol ma licencję na zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi
Stowarzyszenie wydawców prasy Repropol uzyskało licencję na zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi.
- Choć nie otrzymaliśmy jeszcze decyzji na piśmie, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury Piotr Żuchowski zapewnił nas, że została ona wydana – mówi Maciej Hoffman, dyrektor Izby Wydawców Prasy i jednocześnie prezes stowarzyszenia Repropol. Zostało ono założone przez wydawców należących do IWP pięć lat temu. Miało ukrócić nielegalny handel zwrotami prasy. Jednak dotychczas jego rola ograniczała się do pobierania na rzecz wydawców prasy części opłaty reprograficznej (płacą ją producenci i importerzy m.in. kserokopiarek). W latach 2003-2007 z tego tytułu Repropol zebrał 1,6 mln zł, które teraz dzieli między członków stowarzyszenia. - Największym naszym problem jest jednak naruszanie praw autorskich do materiałów prasowych i właśnie do walki z tym procederem chcemy wykorzystać Repropol – mówi Hoffman. Dlatego stowarzyszenie starało się uzyskać od kolejnych ministrów kultury licencję na zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi, bo to umożliwi skuteczniejszą ochronę praw i interesów wydawców. Izba Wydawców Prasy zarejestrowała jeszcze spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością pod nieco inną nazwą: ReproPol, która ma się zajmować sprzedażą praw do kontentu prasowego. Ma m.in. kontrolować korzystanie z materiałów prasowych przez firmy monitorujące media czy serwisy internetowe. Szczegóły nie są jeszcze ustalone.(GK, 24.04.2009)










