Dział: PRASA

Dodano: Marzec 16, 2009

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

"Rz": Thomas Urban miał grozić zwolnieniem Jankowskiemu i Rybińskiemu

Thomas Urban, korespondent niemieckiego dziennika "Süddeutsche Zeitung" w Polsce, miał rzekomo grozić Grzegorzowi Jankowskiemu, redaktorowi naczelnemu "Faktu" (Axel Springer Polska), i Maciejowi Rybińskiemu, felietoniście tego dziennika, zwolnieniem z pracy – doniosła sobotnia "Rzeczpospolita".

Thomas Urban, korespondent niemieckiego dziennika ”Süddeutsche Zeitung” w Polsce, miał rzekomo grozić Grzegorzowi Jankowskiemu, redaktorowi naczelnemu ”Faktu” (Axel Springer Polska), i Maciejowi Rybińskiemu, felietoniście tego dziennika, zwolnieniem z pracy – doniosła sobotnia ”Rzeczpospolita”. Thomas Urban zaprzecza. Przyczyną takiej reakcji niemieckiego dziennikarza miał być, jak podaje ”Rz”, nieprzychylny felieton Macieja Rybińskiego ze stycznia br. w ”Fakcie” na temat Thomasa Urbana. W odpowiedzi niemiecki dziennikarz wysłał do Rybińskiego prywatny e-mail następującej treści: „Dzień dobry, Panie Macieju! Bardzo dobry pomysł: pierwsza strona Faktu w stylu Trybuny Ludu. Drugi bardzo dobry pomysł: Pański felieton na drugiej stronie Faktu również w stylu Trybuny Ludu i Urbana (Jerzego). Pozdrawiam Thomas Urban”. Według ”Rz” Urban miał następnie stwierdzić, że jeśli ”Fakt” nie opublikuje jego oficjalnej polemiki z felietonem Rybińskiego, to użyje wpływów wydawcy swojej gazety – (Süddeutscher Verlag - przyp. red.), by wywrzeć nacisk na koncern Axel Springer Verlag w celu zwolnienia z pracy Jankowskiego i Rybińskiego. - To bzdura. Cały artykuł, który ukazał się w ”Rzeczpospolitej”, oparty jest na insynuacjach. Mój redaktor naczelny zasugerował mi, że sam spróbuje wyjaśnić sprawę z Axel Springer Verlag. Odradziłem mu to – powiedział ”Presserwisowi” Thomas Urban. Urban podkreślił, że wszelkie nieporozumienia chciał wyjaśnić w osobistej rozmowie z Grzegorzem Jankowskim, do spotkania jednak nie doszło. ”Rz” napisała w tekście, jakoby Urban miał bronić zwrotu ”polskie obozy koncentracyjne” oraz mówić, że ”im częściej Polacy stykali się z Niemcami, tym bardziej byli cywilizowani”. Urban zaprzecza tym doniesieniom. - Będę się domagał sprostowania. Nie zamierzam się jednak procesować z ”Rzeczpospolitą”, bo sam artykuł dyskredytuje jego autora. Poza tym, po zmianie właściciela obecne kierownictwo gazety i tak poleci – stwierdza Urban. Grzegorz Jankowski nie chciał rozmawiać na temat kontaktów z Urbanem. ”Rz” powiedział jedynie, że ”dwa miesiące temu miała miejsce nieprzyjemna rozmowa z panem Urbanem”. - Thomas Urban nie dzwonił do mnie w tej sprawie. Rozmawiał jedynie z Grzegorzem Jankowskim – dodaje Maciej Rybiński. W wydaniu „Faktu” z 7 marca br. opublikowano zdjęcie Thomasa Urbana obok wizerunku Eriki Steinbach, przewodniczącej Związku Wypędzonych w Niemczech, z podpisem: ”On zaciekle broni awanturnicy”.

(ZAW, 16.03.2009)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.