Dział: TELEWIZJA

Dodano: Luty 17, 2009

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prezes złożył wniosek o upadłość Superstacji

Ryszard Krajewski, prezes i udziałowiec Superstacji, złożył wniosek do sądu o ogłoszenie upadłości telewizji – poinformowała "Rzeczpospolita". Twierdzi, że to efekt patu jaki jest w zarządzie.

”Wniosek ma na celu utrzymanie funkcjonowania spółki, jej dalszy rozwój i zrestrukturyzowanie wierzytelności tak, by mogła dalej funkcjonować. Jej wierzycielami są przede wszystkim udziałowcy. Rozwiąże to też pat w zarządzie spółki, jaki teraz ma miejsce. Mojemu wspólnikowi (wiceprezes Janusz Kaliszyk – przyp. red.) chodzi o przejęcie nad spółką kontroli, a mi o znalezienie dla niej nowego inwestora” - mówił na łamach ”Rzeczpospolitej” Krajewski. Procedura upadłości ugodowej zakłada, że firma zawiera z wierzycielami układ po to, by nie doszło do jej likwidacji i żeby dalej mogła działać. Janusz Kaliszyk poproszony o komentarz odparł jedynie: – Bez komentarza. – Zarząd nie może się porozumieć. Jest podzielony. Są dwie wizje działania stacji: Krajewskiego i Kaliszyka – opowiada jeden z dziennikarzy Superstacji obecny na wczorajszym spotkaniu zespołu z zarządem, podczas którego prezes poinformował o złożeniu wniosku o upadłość. Zebranie zorganizowano na prośbę pracowników. ”Spotkanie jest wynikiem napięć, jakie ostatnio panują w firmie” – pisali oni w mailu do kierownictwa Superstacji i dalej: ”Mamy kilka pytań. Wszystkim należy się oczyszczenie atmosfery w stacji”. Pracownicy Superstacji są zaniepokojeni, że dostali wynagrodzenia z kilkudniowym opóźnieniem. Na spotkaniu usłyszeli, że pieniądze spływały transzami, a odpowiedzialny za finanse Kaliszyk nie zgodził się na wypłacanie pensji na bieżąco. – Prezesi zapewnili nas, że zrobią wszystko, aby pieniądze były już zawsze na czas – relacjonuje nasz rozmówca. Jednym z powodów spotkania z zarządem była też zapowiedź redukcji wynagrodzeń. W mailu do zespołu wiceprezes tłumaczył je sytuacją gospodarczą, która ma wpływ na przychody finansowe spółki. Zaproponował obniżenie pensji o 20 proc., ale p.o. redaktor naczelny Sławomir Kińczyk na to się nie zgodził. Superstacja należy do Krajewskiego i powiązanej z właścicielem Polsatu Zygmuntem Solorz-Żakiem spółki Ster.

(KOZ, 17.02.2009)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.