Spór o zarząd TVP

Rada nadzorcza Telewizji Polskiej SA zawiesiła w piątek na trzy miesiące prezesa Andrzeja Urbańskiego oraz dwóch wiceprezesów: Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Według przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Kołodziejskiego rada nadzorcza TVP jest niekompletna i nie może podejmować żadnych decyzji.

Do pracy w zarządzie rada nadzorcza oddelegowała Tomasza Rudomino, jednego ze swoich członków, który zasiada w niej od 2006 roku. Wcześniej pracował m.in. w ”Pani”, ”Kobiecie i Życiu” oraz w Naszej Telewizji. Na pełniącego obowiązki prezesa rada powołała Piotra Farfała, członka zarządu, który wcześniej był zawieszony. Jednak istnieją wątpliwości, czy decyzje rady nadzorczej mają skutek prawny. Wcześniej rada odwołała bowiem ze stanowiska przewodniczącą Janinę Goss (pięciu członków było za, czterech przeciw). W jej miejsce wybrała Łukasza Moczydłowskiego, publicystę i adwokata. W związku z odwołaniem Goss dymisję złożył wiceprzewodniczący rady Janusz Niedziela. Według przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Kołodziejskiego rada nadzorcza TVP po rezygnacji Niedzieli nie może podejmować żadnych decyzji. "Do czasu uzupełnienia rady nadzorczej przez KRRiT ta rada po prostu nie istnieje" - powiedział agencji PAP Kołodziejski. Zaznaczył, że nie uznaje żadnej z decyzji rady, które podjęto po rezygnacji Niedzieli. Według niego zawieszenie Urbańskiego, Siwka i Bochenka oraz oddelegowanie do zarządu Tomasza Rudomino i powołanie na p.o. prezesa Piotra Farfała jest nieważne. Także zdaniem Krzysztofa Czabańskiego, członka rady nadzorczej TVP, niekompletna rada nie ma prawa podejmować żadnych decyzji. "Od czasu rezygnacji pana Niedzieli uczestniczymy już jedynie w spotkaniu, nieformalnym spotkaniu, a nie posiedzeniu rady nadzorczej" - mówił w piątek. Łukasz Moczydłowski poinformował, że powodem zawieszenia Urbańskiego, Siwka i Bochenka był brak działań restrukturyzacyjnych publicznego nadawcy oraz brak reakcji Urbańskiego na zawieszenie Hanny Lis w prowadzeniu "Wiadomości". Dodał, że posiedzenie rady nadzorczej będzie kontynuowane 7 stycznia 2009 roku. Tymczasem zarząd TVP w starym składzie, czyli z Andrzejem Urbańskim jako prezesem, nie zamierza rezygnować i poinformował dyrektorów TVP, że nadal sprawuje władzę.

(KOZ, PAP, 19.12.2008)