Ostatecznie 25 osób musiało odejść z Pulsu
02.12.2008, 08:40
Po negocjacjach z pracodawcą pracę w telewizji Puls straciło w listopadzie 25 osób. Dostały odprawy, odszkodowania i ekwiwalenty za urlop.
Wcześniej informowaliśmy o 28 osobach (ze 156 zatrudnionych). Jednak – jak stacja podała we wczorajszym komunikacie: ”spółce udało się znacznie ograniczyć liczbę zwolnień do grupy 25 pracowników”. Zwolnione osoby podpisały rozwiązanie umów na mocy porozumienia stron z dniem 30 listopada 2008, uzyskując w zamian świadczenia finansowe: odprawy, odszkodowania i ekwiwalenty za urlop. ”W obecnych warunkach, w jakich znalazła się telewizja Puls i cały rynek, nie da się uniknąć trudnych decyzji” – skomentował prezes stacji Dariusz Dąbski. Po wycofaniu się na początku listopada koncernu News Corporation (miał 35 proc. udziałów) stacja – należąca teraz w 51 proc. do zakonu franciszkanów i w 49 proc. do Dariusza Dąbskiego – szuka nowego inwestora. Jak powiedział Dąbski w rozmowie z PAP-em, Pulsem interesuje się sześciu inwestorów branżowych, a do transakcji może dojść już na początku 2009 roku. Jak już informowaliśmy, nieoficjalnie mówi się, że w tym gronie są: RTL Group (należy do koncernu Bertelsmann), Axel Springer i Agora SA.(RUT, 02.12.2008)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










