Presspublica stworzyła zespół do ochrony swoich tekstów w Internecie
W Presspublice stworzono zespół sprzedaży produktów elektronicznych, zajmujący się m.in. kontrolowaniem rozpowszechniania tekstów z "Rzeczpospolitej" i serwisu rp.pl na innych stronach internetowych.
- Nasze produkty elektroniczne to prenumerata serwisów płatnych, na przykład archiwum, rankingi ”Rzeczpospolitej” w formie wygodnej bazy danych, licencje na wykorzystanie naszych tekstów w Internecie – wymienia Michał Prysłopski, dyrektor działu online w Presspublice. Zespół sprzedaje te produkty, a także wyłapuje przypadki użycia materiałów z zasobów wydawnictwa w innych serwisach internetowych i sprawdza ich legalność. Gdy zachodzi potrzeba, informuje właścicieli stron o konieczności uzyskania licencji na poszczególne artykuły albo abonamentu na wykorzystanie treści z ”Rzeczpospolitej”, ”Gazety Giełdy Parkiet”, ”Życia Warszawy” i ich internetowych serwisów. - Nie zakładamy złej woli, uprzejmie tłumaczymy, na czym polega problem. Firmy najczęściej wykupują licencję albo zamiast dużych fragmentów artykułów publikują krótki cytat z linkiem do pełnej treści u nas – mówi Prysłopski.(MIŚ, 19.11.2008)










