Wydawcy walczą o miejsce w salonach prasy nie ze sobą, tylko z coca-colą
06.11.2008, 08:45
Czy dystrybucja prasy to nadal będzie kolportaż uwzględniający misję, jaką jest rozpowszechnianie wolnego słowa, czy może stanie się wyłącznie zwykłym handlem? – pytał prowokacyjnie Włodzimierz Biały, prezes Ruchu, na rozpoczętym wczoraj w Szczecinie XII Kongresie Mediów i Marketingu 2xM.
Z punktu widzenia kolporterów coraz ostrzejsza konkurencja między wydawcami szkodzi całemu rynkowi prasy. – Obniżanie cen gazet, dołączanie gadżetów, rozdawnictwo w ramach promocji, wszystko to jest elementem rywalizacji rynkowej. Jednak ten biznes musi się opłacać nie tylko wydawcom, ale też kolporterom – mówił prezes Biały. - Przez obniżki cen prasa staje się towarem niskomarżowym, a koszty utrzymania punktów sprzedaży rosną. Wydawcy muszą sobie uświadomić, że w salonach prasowych walczą o miejsce nie między sobą, ale na przykład z coca-colą. Jej dystrybutor oferuje wyższą marżę i jeszcze płaci za miejsce, więc prasa może tę rywalizację przegrać, co już widać w niektórych krajach – argumentował dyrektor kolportażu HDS Polska Ryszard Tracz. - Kilkanaście lat temu do większych kiosków wprowadzano lady z lodami. Do dziś sprzedawana jest i prasa, i lody, więc nie będzie tak źle – ripostował Bogdan Ścibut, krajowy dyrektor dystrybucji prasy w Mediach Regionalnych. W swoim wystąpieniu wykazał, jak przestarzały jest model rozliczania się wydawców z dystrybutorami prasy oparty na stałym rabacie pobieranym za sprzedane egzemplarze. – Wydawcy nie mogą udawać, że nie dostrzegają wzrostu kosztów transportu czy pracy, ale kolporter nie może stawać się beneficjentem wzrostu ceny gazety spowodowanej na przykład drożejącym papierem – mówił Ścibut. – Rozliczenia powinny uwzględniać wiele innych czynników, jak liczbę sprzedanych gazet, ich cenę, wagę, zajmowaną przez nie powierzchnię magazynową – argumentował. Organizatorami dwudniowego kongresu są Ruch SA i Szczecin-Expo. Patronat sprawuje Izba Wydawców Prasy.
(GK, 06.11.2008)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










