Media publiczne potrzebują jasnych zasad funkcjonowania i finansowania
Reformując media publiczne, trzeba przede wszystkim określić, jakiego programu mają dostarczać i ile on ma kosztować, a także ustalić sposoby kontroli realizacji misji – uważają uczestnicy międzynarodowej konferencji "Rola i znaczenie mediów publicznych w Europie".
– Chyba w każdym kraju europejskim odbyła się dyskusja o zniesieniu abonamentu i zastąpieniu go podatkiem – mówi Christian Nissen, ekspert sektora mediów z Danii. – I wszędzie kończyła się wnioskiem, że przejście na taki system finansowania dałoby państwu większą kontrolę nad mediami publicznymi – dodaje. Według Witolda Paska, eksperta ds. mediów i reklamy, skutkiem zniesienia abonamentu będzie wzrost liczby reklam emitowanych w TVP, który doprowadzi do spadku cen. – Domom mediowym przestanie się wtedy opłacać planowanie kampanii w mediach drukowanych – przewiduje Pasek. – A TVP będzie emitowała więcej ”Tańca na lodzie” i oper mydlanych, które mają większą oglądalność niż audycje misyjne. Stracą więc także telewizje komercyjne – dodaje. Z kolei zdaniem Wernera Rumphorsta, eksperta prawnego i konsultanta EBU (Europejskiej Unii Nadawców), głównym problemem dotyczącym finansowania polskich mediów publicznych jest niska ściągalność abonamentu. – To niesprawiedliwe, że część płaci, a reszta na tym żeruje – mówi. – Gdyby płacili wszyscy, pieniędzy byłoby na tyle dużo, że abonament przewyższyłby przychody z reklam – uważa (obecnie jest tak w radiu publicznym, telewizja utrzymuje się zaś w większości z reklam). Natomiast zdaniem medioznawcy Karola Jakubowicza w debacie o mediach publicznych pomija się podstawowy problem, będący spadkiem po pierwszej Ustawie o radiofonii i telewizji. – Struktura mediów publicznych z 16 oddziałami TVP i 17 regionalnymi rozgłośniami jest zbyt duża, żebyśmy byli w stanie ją utrzymać – mówi Jakubowicz. Według niego trzeba najpierw określić, jak dużej telewizji i radia publicznego naprawdę potrzebujemy, a dopiero potem ustalać zasady ich finansowania. – Tylko restrukturyzacja uchroni TVP przed komercjalizacją. Do tego potrzebny jest jasny kontrakt z mediami publicznymi określający, czego od nich oczekujemy, na jakich warunkach, przy jakim finansowaniu i z jakimi kryteriami oceny. Tymczasem obecna nowelizacja ustawy to jedynie zmiana polityczna ukryta pod pozorami zmian ustrojowych – podsumowuje Karol Jakubowicz.(RUT, 16.04.2008)










