Branża PR zdegustowana ankietą Fundacji InternetPR
”Czy możesz wskazać typowe cechy osoby o preferencji homoseksualnej/heteroseksualnej PR-owca?” – o odpowiedź m.in. na takie pytania poproszono uczestników ogólnopolskiej ankiety ”PR Polski 2008 – jacy jesteśmy?”.
Ankieta, zorganizowana przez Fundację InternetPR, a prowadzona przez Instytut Badawczy MillwardBrown SMG/KRC, ma trafić do ok. 3 tys. PR-owców. Jej rozsyłanie rozpoczęło się 3 kwietnia br. W jednym z 34 pytań ankietowani proszeni są o zaznaczenie typowych cech PR-owców, którzy są homo- lub heteroseksualni. Do wyboru są m.in.: ”elastyczność, inteligencja, pokora, poczucie humoru, upór, zdolności przywódcze, zdolności analityczne, zdolność do empatii”. - Nie znajduję wytłumaczenia dla takich pytań, nie rozumiem, dlaczego one w ogóle znalazły się w ankiecie i co wspólnego mają z branżą – mówi Piotr Czarnowski, prezes agencji First PR. Z kolei Krystyna Zowczak-Jastrzębska, dyrektor działu szkoleń agencji Ciszewski Public Relations, oburza się: - Nieuzasadniona, a być może dyskryminująca, tak najkrócej mogę określić charakter ankiety. Jak można w jednym i tym samym pytaniu mieszać sferę zawodową z prywatną? Zdaniem Kuby Antoszewskiego, PR managera MillwardBrown SMG/KRC, choć część pytań ma charakter prowokacyjny, to jednak nie powinny być traktowane jako przejaw dyskryminacji. - Nie pytamy o to, czy PR-owiec homoseksualista jest mniej lub bardziej przydany, ale o to, jakie są stereotypy w postrzeganiu różnych osób reprezentujących ten zawód – wyjaśnia Antoszewski. Marek Wróbel z grupy InternetPR, współautor ankiety, na forum InternetPR napisał m.in.: ”Pytamy w ankiecie o to, co sądzą PR-owcy. Żadne pytanie nie jest kompromitujące. Chcemy dowiedzieć się, co branża sądzi o najróżniejszych rzeczach - w tym i o wpływie płci, wieku czy preferencji seksualnej na pracę. Autorzy ankiety nie zakładają z góry żadnej odpowiedzi. (...) Czy w rozmowach we własnym gronie nie mówimy np. (...) »geje znają się na modzie« albo (...) »warszawka się wywyższa, a prowincja jest zakompleksiona«? Czy doprawdy tak nie mówimy i nie myślimy - przynajmniej część z nas? To dlaczego nie wolno zadać takiego pytania w ankiecie? Nawet jeśli sądy są stereotypowe i krzywdzące, czemu nie można ich badać? (...) Nie jestem zaskoczony głosem oburzenia, proszę tylko o wypełnienie ankiety”. Do końca ubiegłego tygodnia ankietę wypełniło 200 osób. Jej zakończenie zaplanowano na 14 kwietnia br. Wyniki badania zaprezentowane zostaną w tym roku podczas Kongresu InternetPR w Rzeszowie.(DOK, 07.04.2008)










