Projekt ustawy medialnej po burzy w Sejmie

Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji po burzliwych obradach w Sejmie został skierowany do dalszych prac w komisjach sejmowych.

Posłowie Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy i Demokratów zgłosili do niego liczne poprawki, a Prawo i Sprawiedliwość nie chce nad nim dalej pracować, licząc, że nowelizację obali weto prezydenta Lecha Kaczyńskiego. PO zdecydowała, aby z projektu ustawy medialnej wykreślić kompetencje ministra skarbu państwa dotyczące wyboru zarządu mediów publicznych. Członków zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia miałaby powoływać (po przeprowadzeniu konkursów) i odwoływać Krajowa Rada Radiofonii Telewizji (obecnie powołują ich rady nadzorcze, te zaś powoływane są przez KRRiT). PO zaproponowała też, by prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej był wybierany przez parlament na wniosek premiera (teraz prezesa UKE mianuje premier). PO ma też wprowadzić do projektu poprawkę zakazującą wprost publicznym mediom przerywania programów reklamami. W pakiecie poprawek zgłoszonych przez LiD zaproponowano m.in. zwiększenie składu KRRiT z obecnych pięciu członków (w projekcie Platformy - siedmiu) do dziewięciu. Ponadto LiD chce, by ich kadencja była rotacyjna (co dwa lata kończyłaby się kadencja jednej trzeciej liczby członków Krajowej Rady). Lewica chce też wprowadzenia do ustawy definicji misji mediów publicznych i usamodzielnienia ośrodków regionalnych TVP. Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości na konferencji prasowej ogłosił, że nie zamierza dalej pracować nad obecnym projektem ustawy medialnej, bo jest on niekonstytucyjny. Klub PO poinformował, że w przyszłym tygodniu złoży projekt ustawy likwidującej obowiązek płacenia abonamentu rtv przez emerytów i rencistów - całkowita likwidacja abonamentu miałaby zaś być możliwa od stycznia 2009 roku. Projekt ustawy medialnej trafił do dalszych prac w komisjach sejmowych, które ocenią zgłoszone wnioski.

(DOK, PAP, 03.03.2008)