Czy "Super Express" rozebrał Dodę?
10.02.2008, 09:00
Menedżerowie Dody i "Super Express" (Murator SA) spierają się o autentyczność zdjęcia artystki zrobione podczas gali Telekamer.
Chodzi o zdjęcie zamieszczone w środowym ”Super Expressie”, na którym Doda nie ma pod sukienką bielizny. Management piosenkarki w oficjalnym oświadczeniu zarzucił dziennikowi manipulację: ”Jeżeli ktoś myśli, że może bezkarnie oszukiwać ludzi zamieszczając na łamach swojej gazety przerobione z pełną premedytacją w Photoshopie zdjęcie Dody to mamy dla niego złą wiadomość nasza cierpliwość się skończyła.” Menedżerowie zapowiadają skierowanie sprawy przeciwko gazecie do sądu. – Zdjęcie jest autentyczne. To fotografia agencyjna, której nie obrabialiśmy. Oczekujemy przeprosin za insynuację, że manipulujemy zdjęciami – ripostuje Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny ”Super Expressu”. Stronę, która ma racje mogłaby wskazać agencja fotograficzna Akpa Polska Press, do której należy zdjęcie, jednak ta nie chce się wypowiadać: – Nie jesteśmy stroną w sporze dlatego powstrzymamy się od komentarza – mówi Sylwia Witkowska, dyrektor ds. marketingu agencji Akpa. Agencja wycofała kwestionowane zdjęcie ze swojej oferty.(UŚ, 10.02.2008)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










