Członek zarządu TVP podróżował na koszt Astry, a potem poparł jej ofertę
11.12.2007, 08:25
Członek zarządu Telewizji Polskiej SA Marcin Bochenek był w maju w Gujanie Francuskiej na koszt firmy SES Astra, z którą chce budować platformę cyfrową – poinformował wczoraj na stronach internetowych tygodnik "Newsweek Polska".
– To bardzo nierozsądne – komentuje sprawę sekretarz rady nadzorczej TVP Janusz Niedziela. – Aż nie chce mi się wierzyć, że rzeczywiście tak było – dodaje. Po wyborach parlamentarnych Bochenek rekomendował zarządowi rozpoczęcie negocjacji na temat budowy platformy cyfrowej z Astrą. Prezes TVP Andrzej Urbański był jednak przeciwny i zlecił ekspertyzy, które wykazały, że Astra proponuje warunki niekorzystne dla TVP. – Zaproszenie do Gujany otrzymał prezes i wyznaczył mnie jako przedstawiciela TVP – mówi teraz Marcin Bochenek. W wyjeździe nie widzi nic złego: – Nie byłem tam turystycznie. Obserwowałem wystrzelenie satelity, a poza tym TVP partycypowała w kosztach wyjazdu – tłumaczy. Nie wie jednak, kto i ile zapłacił. Czy udział w imprezie na koszt Astry wpłynął na jego ocenę oferty, jaką ta firma złożyła TVP? – To pytanie mnie obraża - odpowiada. Jak poinformował ”Newsweek”, w Gujanie był także Piotr Dmochowski-Lipski, były dyrektor biura finansów i restrukturyzacji TVP (zwolniono go w listopadzie). Biuro prasowe TVP nie odpowiedziało nam wczoraj na pytania dotyczące tego wyjazdu.(RUT, 11.12.2007)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










