"Nasz Dziennik" zarzuca dziennikarce TVN-u napaść na o. Rydzyka

"Nasz Dziennik" (Spes) opublikował artykuł, w którym oskarża Annę Machowską, dziennikarkę programu "Uwaga!" TVN-u, o to, że obrzucała o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, ordynarnymi wyzwiskami i była wobec niego agresywna.

Według gazety do opisywanych zdarzeń doszło w środę na lotnisku Okęcie przed odlotem o. Rydzyka do Buenos Aires, w samolocie i po wylądowaniu w Argentynie. Dziennik sugeruje, że sytuację mogli filmować ukrytymi kamerami członkowie ekipy Machowskiej: Adam Lenart i Ryszard Kot, a całe zdarzenie było ukartowane przez służby specjalne. Nie wiadomo bowiem, jak dziennikarka dowiedziała się o terminie wylotu z Polski o. Tadeusza Rydzyka. ”Jestem pewny, że w grę wchodzą działania służb specjalnych. Wiedza, którą dysponowali dziennikarze, dotycząca miejsca naszego planowanego noclegu, trzykrotnie zmienianych terminów lotu, nie była wiedzą ogólnie dostępną. Być może nasze rozmowy telefoniczne są podsłuchiwane” - mówi w rozmowie z ”Naszym Dziennikiem” o. Tadeusz Rydzyk. TVN wydało oświadczenie, w którym przyznaje, że dziennikarze podjęli próbę rozmowy z o. Rydzykiem na pokładzie samolotu. ”Na tym kończą się fakty przedstawione przez »Nasz Dziennik« i cytowanego przez gazetę o. T. Rydzyka. Reszta tekstu to konfabulacja” – czytamy w oświadczeniu. ”Przed publikacją tekstu jego autor nie zwrócił się też do TVN ani do dziennikarzy programu »Uwaga!« z pytaniem o ich wersję wydarzeń, co uchybia elementarnym zasadom rzetelności dziennikarskiej. W związku z tym uważamy, że nie ma sensu podejmować dyskusji na tym poziomie ani odnosić się do wyimaginowanych zarzutów” – podkreśla w oświadczeniu TVN.

(KRZ)