Kablówki i kanał Planete zakłóciły ciszę wyborczą
22.10.2007, 08:22
Ciszę wyborczą zakłóciło kilka telewizji kablowych i nadający filmy dokumentalne kanał tematyczny Planete.
Cisza wyborcza, podczas której nie wolno prowadzić agitacji wyborczej w żadnej formie, trwała od północy w piątek do godziny 22.55 w niedzielę. W piątek po północy należący do spółki Canal+ Cyfrowy kanał tematyczny Planete wyemitował reklamówkę wyborczą. – To była jednorazowa emisja spotu wyborczego w bloku reklamowym spowodowana niezamierzonym błędem ludzkim – mówi Marta Jóźwiak, PR manager spółki Canal+ Cyfrowy. Do soboty po południu reklamówki wyborcze emitowała nadająca w Chrzanowie i Trzebini telewizja kablowa. – Technik przyszedł, kiedy funkcjonariusze policji byli w siedzibie kablówki – mówi młodszy inspektor Dariusz Nowak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Reklamy szły z komputera, zapomniano o ich wykasowaniu. Ale i tak będzie wniosek o ukaranie – dodaje Nowak. Za emisję spotów grozi do 5 tys. zł grzywny. Ponadto ciszę wyborczą złamała telewizja spółdzielni mieszkaniowej z Szubina koło Bydgoszczy i trzy inne stacje lokalne. Natomiast jeśli chodzi o ciszę wyborczą w Internecie, dyrektor zespołu prawnego i organizacji wyborów Państwowej Komisji Wyborczej Beata Tokaj zdementowała wcześniejsze informacje Miłosza Wilkanowicza, eksperta tego zespołu, jakoby zamieszczone przed rozpoczęciem ciszy sondaże przedwyborcze musiały zniknąć z serwisów internetowych. – Materiały zamieszczone przed piątkiem o północy nie naruszały ciszy wyborczej – zapewnia Beata Tokaj.(RUT, 22.10.2007)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










