Wydawca odpowiada za wpisy na swoim forum internetowym
Wydawanie prasy internetowej podlega takiemu samemu obowiązkowi rejestracji jak drukowanej, a wydawca gazety internetowej odpowiada za treść wpisów czytelników na stronie internetowej gazety – stwierdził wczoraj Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła dwóch wydawców internetowej gazety ”Szycie po przemysku”. Kilka lat temu zgodnie z prawem zwrócili się oni do sądu z wnioskiem o rejestrację ich tytułu prasowego, ale sąd w Przemyślu im tego odmówił, uznając, że takiemu obowiązkowi prasa internetowa nie podlega. Wydawcy ”Szycia po przemysku”, którzy nierzadko krytykowali lokalne władze, zostali wkrótce oskarżeni przez przemyską prokuraturę o złamanie art. 45 Prawa prasowego, które sankcjonuje wydawanie tytułu prasowego bez zezwolenia. Sąd Rejonowy w Przemyślu uznał ich za winnych, ale przemyski Sąd Okręgowy - rozpatrzywszy apelację - prawomocnie ich uniewinnił. Prokuratura złożyła jednak kasację od tego wyroku. Wczoraj Sąd Najwyższy kasację oddalił, choć prokuratura co do zasady miała rację, bo także tytuły prasy internetowej trzeba rejestrować. – Oskarżeni byli w uzasadnionym błędzie co do prawa – mówił sędzia Jacek Sobczak. Podkreślił jednak, że gazeta na papierze i w Internecie to nie to samo, bo czytelnicy mogą dopisywać opinie do wydania internetowego. – Redaktor naczelny także odpowiada za teksty od czytelników, co najmniej od momentu, gdy zostanie zawiadomiony o treści mogącej naruszać czyjeś dobra lub w inny sposób łamać prawo – mówił sędzia.(SK, PAP, 27.07.2007)










