Rozgłośnie akademickie chcą pieniędzy z abonamentu
Rozgłośnie studenckie skupione w Porozumieniu Rozgłośni Akademickich będą się starały o otrzymywanie pieniędzy z abonamentu płaconego na media publiczne.
- Jesteśmy stacjami państwowymi, bo koncesje należą do państwowych uczelni wyższych. Musimy realizować zapisaną w koncesjach misję, między innymi krzewić kulturę studencką. Powinniśmy zatem otrzymywać dotacje z abonamentu – uważa Krzysztof Połubiński, redaktor naczelny Radia Akadera należącego do Politechniki Białostockiej. Stacje akademickie będą postulowały w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, by z abonamentu przekazywać im 4-5 mln zł rocznie do podziału na 10 stacji. Obecnie Ustawa o opłatach abonamentowych przewiduje, że abonament przekazywany jest na realizację misji przez publicznych nadawców, a takimi są tylko Telewizja Polska SA, Polskie Radio SA i 17 rozgłośni regionalnych. Według prognozy KRRiT w przyszłym roku z abonamentu za ten rok Telewizja Polska SA dostanie 512 mln zł, Polskie Radio SA – 197 mln zł, a 17 rozgłośni regionalnych – 182 mln zł. Prognozowane wpływy abonamentowe za br. to 891 mln zł. Porozumienie Rozgłośni Akademickich skupia 10 stacji z Rzeszowa, Lublina, Poznania, Białegostoku, Krakowa, Zielonej Góry, Warszawy, Olsztyna, Łodzi i Wrocławia.(KRZ, 24.07.2007)










