Dział: TELEWIZJA

Dodano: Styczeń 10, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Lisicki: "To ewidentna cenzura"; Węglarczyk: "Cenzura, ale prewencyjna"

Kierownictwo kanału informacyjnego Telewizji Polskiej nie zgodziło się na zaproszenie Jacka Karnowskiego do wczorajszego programu publicystycznego „Bliżej”.  "To ewidentna cenzura" - komentuje Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Tygodnika do Rzeczy". "Cenzura, ale prewencyjna" - ocenia Bartosz Węglarczyk, zastępca redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej".

Zamiast „Bliżej” Jana Pospieszalskiego kanał TVP Info wyemitował wczoraj dłuższe wydanie „Panoramy dnia”. Paweł Nowacki, wydawca i producent „Bliżej”, oświadczył, że program został zdjęty przez TVP, a powodem było zaproszenie do audycji Jacka Karnowskiego - redaktora naczelnego tygodnika "W Sieci". Z kolei rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki poinformował w komunikacie wysłanym do mediów, że do niewyemitowania programu doszło na skutek „decyzji autora, odrzucającego warunek kierownictwa stacji". Stacja nie zgodziła się na udział w programie Karnowskiego, związanego z mediami, które dopuściły się "wyjątkowo niegodnego zachowania wobec Andrzeja Turskiego, drastycznie łamiąc zasady etyki dziennikarskiej”. „TVP Info uznało obecność Jacka Karnowskiego w studiu zaledwie dwa dni po pogrzebie Andrzeja Turskiego za co najmniej wysoce niestosowną” - napisał Rakowiecki. Oświadczenia obu stron można przeczytać tutaj.
Producent  programu Pospieszalskiego uważa, że zakaz „ma charakter przypominający cenzuralny »zapis na nazwisko«”.
Na początku grudnia ub.r. serwisy wPolityce.pl i wSumie.pl (oba podobnie jak tygodnik "W Sieci" należą do Fratrii, z którą związani są Jacek i Michał Karnowscy) zasugerowały, że 30 listopada Andrzej Turski prowadził "Panoramę" TVP 2 pod wpływem alkoholu. Tymczasem dziennikarz chorował na cukrzycę (zmarł 31 grudnia ub.r.). TVP pozwała oba serwisy do sądu.

Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Tygodnika do Rzeczy":
TVP popełniła ogromny błąd, nie zgadzając się na udział Karnowskiego w programie Pospieszalskiego. TVP jest wydawcą, a redaktorem programu jest Pospieszalski. I to on odpowiada za dobór gości do programu, który prowadzi. Karanie Jacka Karnowskiego za publikację w taki sposób, że telewizja nie zgadza się na jego udział w programie, uważam za niewłaściwe. To ewidentna cenzura.
 

Bartosz Węglarczyk, zastępca naczelnego "Rzeczpospolitej" i prowadzący program "Świat" w TVN 24 Biznes i Świat:
Ingerencja TVP w listę zapraszanych do programu gości to faktycznie cenzura, ale prewencyjna. W wyjątkowych sytuacjach dopuszczam jednak takie działanie. Serwis Jacka Karnowskiego zachował się dramatycznie źle wobec jednego z czołowych pracowników TVP, więc decyzja, aby nie dopuścić go do udziału w programie, jest w tej wyjątkowej sytuacji jak najbardziej dla mnie zrozumiała. Trudno wymagać od TVP, aby zgadzała się na to, że Jacek Karnowski będzie się promować na jej antenie.

Tematem wczorajszego wydania programu „Bliżej” miał być rządowy projekt nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych. Oprócz Jacka Karnowskiego do audycji zaproszono wicepremiera Janusza Piechocińskiego, posła Jana Szyszkę (Prawo i Sprawiedliwość) i prof. Andrzeja Bobca z Uniwersytetu Rzeszowskiego.

(10.01.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.