Dział: TELEWIZJA

Dodano: Lipiec 17, 2012

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Reklama z tornadem poprzedziła informacje o trąbie powietrznej w "Wiadomościach" TVP 1

W niedzielę główne wydanie "Wiadomości" zaczynało się od informacji o trąbie powietrznej w północnej Polsce

Program 1 Telewizji Polskiej w niedzielę wieczorem wyemitował humorystyczny spot reklamowy z trąbą powietrzną. Tuż po nim zaczęło się główne wydanie "Wiadomości", gdzie już w czołówce telewidzowie usłyszeli o tragicznych skutkach prawdziwej trąby powietrznej. "Trąba powietrzna była pomyślana jako żart. Nie sądziliśmy, że coś takiego zdarzy się naprawdę" – tłumaczy producent reklamy. A fachowcy obwiniają TVP o brak komunikacji między redakcją a biurem reklamy.

Niedzielna reklamówka tuż przed godz. 19.30 przedstawiała prezentera pogody, który – niezgrabnie walcząc z porywistym wiatrem – zapowiadał "niesamowite zjawiska atmosferyczne". Gdy mówił: "Właśnie na dziś Nostradamus przewidział krach pogodowy", za jego plecami pojawiła się trąba powietrzna. Potem obraz zniknął i widzowie usłyszeli: "Chcesz wiedzieć, czy spełnią się prognozy? Przełącz się na bezpłatną naziemną telewizję cyfrową".

Spot jest elementem prowadzonej przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAC) kampanii informacyjnej dotyczącej przejścia z analogowej telewizji naziemnej na cyfrową. Reklama była ostatnią w bloku przed "Wiadomościami" i według danych z monitoringu Nielsen Audience Measurement zakończyła się trzy sekundy przed 19.30 (obejrzało ją 1,8 mln osób). Potem była krótka autopromocja i główny program informacyjny Jedynki – z czołówką o trąbie powietrznej, jaka przeszła nad północną Polską.
– Bardzo niezręczne – komentuje tę zgrzytliwą sekwencję Piotr Batogowski, managing director agencji reklamowej BBDO. – Choć pewnie nie było w tym złej woli, lecz tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności – dodaje.
– Nie chcieliśmy nikogo urazić ani żartować z ludzkiego nieszczęścia – mówi Ireneusz Stankiewicz, współwłaściciel Fabryki Komunikacji Społecznej, która przygotowała kampanię dla ministerstwa (zamawiało ją jeszcze Ministerstwo Infrastruktury). Kampania zaczęła się w lipcu ub.r. i ma trwać do końca lipca 2013 roku. Spotów telewizyjnych zrobiono dziewięć: "Stare Kino", "Adam Słodowy", "Telesfor", "Teleturniej", "Kryminał", "Telenowela", "Bajka", "Mecz" i "Prognoza pogody". Jak informowała latem ub.r. ówczesna wiceminister infrastruktury Magdalena Gaj, spoty kosztowały 492 tys. zł, a w tym roku na kampanię informacyjną przewidziano w budżecie 2 mln zł. "Prognoza pogody" jest siódmym filmem reklamowym kampanii, który wszedł do emisji. – Telewizje pokazują je na mocy ustawy, my na mediaplan nie mamy żadnego wpływu – tłumaczy Ireneusz Stankiewicz. – Wszystkie reklamy są utrzymane w konwencji humorystycznej. Trąba powietrzna też była pomyślana jako żart. Nie sądziliśmy, że coś takiego zdarzy się naprawdę – dodaje.
Czy TVP nie mogła interweniować w dniu emisji niefortunnego spotu i zamienić go na inny film z tej kampanii albo przesunąć go na inną porę, tak by nie zestawiać żartu z ludzkim dramatem? Biuro prasowe telewizji tłumaczy, że stacja otrzymała reklamy z ministerstwa wraz z harmonogramem emisji i nie może ich "bez porozumienia z ministerstwem dowolnie przekładać" – i odsyła nas do MAC.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji analizuje sprawę. Jego rzecznik prasowy Artur Koziołek obiecuje odpowiedzieć, gdy tylko zbierze wszystkie informacje. Ale priorytet mają kwestie związane z prawdziwą trąbą powietrzną na Pomorzu.
Piotr Batogowski z BBDO uważa, że przyczyną wpadki był brak komunikacji. – Redakcja zajmuje się programem, a biuro reklamy spotami – i nikt nie ogarnia całości. Jednak gdy dzieją się rzeczy straszne, trzeba być bardziej wyczulonym. Nie wyobrażam sobie na przykład, żeby w dniu śmierci papieża emitować reklamę, w której ktoś śmiesznie mówi po niemiecku – stwierdza Batogowski. (RUT)

(17.07.2012)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.