Temat: radio

Dział: RADIO

Dodano: Marzec 13, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Tok FM odwołało debatę kandydatów na prezydenta Poznania. Pominięto jednego z nich

Starający się o reelekcję prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak chciał odstąpić miejsce w debacie organizowanej przez Tok FM i Politykę Insight (fot. Jakub Kaczmarczyk/PAP)

Po zamieszaniu związanym z brakiem zaproszenia dla jednego z kandydatów na prezydenta Poznania redakcja Tok FM odwołała zaplanowaną na wtorek "Debatę o Mieście". "Jest dla mnie niedopuszczalne, by w debatach przedwyborczych jeden z kandydatów był pomijany" – oświadczył Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Na debatę zaproszenia nie dostał Łukasz Garczewski, kandydat komitetu Społeczny Poznań. "Kto by tam chciał zapraszać jakiegoś niepełnosprawnego bez koneksji i kasy, jak poważni politycy rozmawiają. Na pewno nie poważne radio opiniotwórcze przecież" – napisał Garczewski w mediach społecznościowych i wezwał pozostałych kandydatów do zbojkotowania debaty.

Redakcja Tok FM odwołała debatę

Starający się o reelekcję prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zadeklarował, że w tej sytuacji odstąpi swoje miejsce w debacie kandydatowi komitetu Społeczny Poznań.

Czytaj też: Tok FM i Polityka Insight ze wspólnymi cyklami przed wyborami samorządowymi

"Jest dla mnie niedopuszczalne, by w debatach przedwyborczych jeden z kandydatów był pomijany. (...) Zakładam, że to nie jest zła wola organizatorów, a kwestia późniejszej rejestracji pana Łukasza Garczewskiego. Mam nadzieję, że Radio TOK FM znajdzie ostatecznie dla niego miejsce w dzisiejszej dyskusji" – oświadczył Jacek Jaśkowiak.

W reakcji na powstały spór redakcja Radia Tok FM podjęła decyzję o odwołaniu debaty. "Już pod koniec ubiegłego tygodnia sztaby potwierdziły udział kandydatów i wiedziały, kto weźmie udział w debacie" – wyjaśniał na portalu radia Maciej Głogowski, zastępca redaktorki naczelnej Tok FM.

I dodawał: "Mamy wieloletnie doświadczenie w organizacji takich spotkań i wiemy, że taka debata ma swoje prawa, bo jest też audycją radiową. Nie chcemy, żeby wyglądało to tak, jak ostatnia debata przed wyborami parlamentarnymi w ubiegłym roku w telewizji państwowej. Były bardzo długie pytania, wielu kandydatów i bardzo krótkie odpowiedzi. My robimy to inaczej, chcemy oferować ludziom ciekawą i pogłębioną debatę". Głogowski wyjaśniał, że gdy Jacek Jaśkowiak stwierdził, iż chce ustąpić miejsca w debacie kolejnemu kandydatowi, pozostali kandydaci informowali, że rezygnują.

Czytaj też: Duklanowski nie odda laptopa i telefonów. "Postępowanie trudne, przebywa z dala od Polski"

(JF, 13.03.2024)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.