Jerzy Owsiak do prezesa TVP: jest pan oszustem medialnym
Jerzy Owsiak (fot. Michał Kołyga)
Owsiak na konferencji prasowej informował na co Fundacja WOŚP zamierza wydać pieniądze podczas trwającego konkursu ofert - na urządzenia medyczne dla oddziałów geriatrycznych, m.in. wózki inwalidzkie, pompy strzykawkowe, fotele kąpielowe. TVP jednak nie zainteresowała się, na co pójdą zebrane publicznie pieniądze.
Oburzyło to Jerzego Owsiaka. "Targujemy się o każdą złotówkę, a firmy, które prezentują urządzenia, skłonne są, by, jeśli tylko będziemy chcieli, pomalować na żółto, pomarańczowo, czerwono - jak chcemy. Kiedy ogłaszamy, że ktoś wygrywa, a kontrakty są milionowe, cała reszta bije brawo. A PRZECIEŻ PRZEGRALI. ODPADLI. NIE WRÓCĄ Z DOBRĄ WIADOMOŚCIĄ DO SWOJEJ FIRMY. [...] Publicznymi są wydatki z naszych podatków, publiczna jest służba zdrowia. Publiczna jest telewizja. Ta, która mimo naszego zaproszenia na dzisiejszą konferencję prasową nie dojechała. Nie dojechała, bo może była w Opolu, może w Kielcach, ale ja myślę, że świadomie, z zimną krwią i bez żadnego uzasadnienia, skreśliła działalność Fundacji WOŚP ze swoich relacji. Tak może uczynić telewizja komercyjna, zakładowa, internetowa, z prywatną władzą, jakakolwiek inna, która może działać wedle uważania. TELEWIZJA PUBLICZNA JEST TAKŻE ZA MOJE PIENIĄDZE" – napisał na Facebooku Owsiak. I dodał: „TELEWIZJA PUBLICZNA JEST TAKŻE ZA MOJE PIENIĄDZE. I jako płatnik (kwitek już wielokrotnie pokazywałem publicznie) niniejszym oświadczam – Panie Kurski, jest pan oszustem medialnym i w sposób karygodny dysponuje Pan moimi pieniędzmi na TVP. Chętnie z panem się zmierzę w każdym sądzie polskim, jeśli będzie chciał mnie Pan oskarżyć o zniesławienie".
Jerzy Owsiak zapowiedział, że list w podobnym tonie wyśle do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Podczas 25. Finału WOŚP w styczniu br. zebrano ponad 105 mln zł.
(22.06.2017)