Nie ruszył proces youtubera Gimpera
(fot. pixabay.com)
12 kwietnia br. w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa miał się rozpocząć proces youtubera Tomasza D., znanego w sieci jako Gimper, który został oskarżony o nękanie vlogera Krzysztofa Woźniaka (pseudonim Ator).
Sprawa została odroczona ze względu na wniosek Tomasza D., który poprosił o zwrócenie jej do postępowania przygotowawczego w celu uzupełnienia materiałów dowodowych. 24 kwietnia br. sąd ma podjąć decyzję, czy akta sprawy powinny zostać skierowane do Prokuratury Warszawa-Mokotów. - Tomasz D. kwestionuje, że kanał, który udostępnił mu YouTube, jest jego kanałem. To jego linia obrony. Jesteśmy jednak dobrej myśli - mówi mecenas Diana Kazimierska, pełnomocnik Krzysztofa Woźniaka.
Sprawa dotyczy wydarzeń z 2015 roku. Gimper w swoich materiałach na YouTube publikował treści, w których obrażał Atora. Pisała o tym m.in. Mira Suchodolska w artykule „Hejt i hajs" z 6 listopada 2015 roku w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, a w maju ub.r. stacja TVN wyemitowała w „Superwizjerze” reportaż Endy'ego Gęsiny-Torresa „Hejt, który niszczy życie”. Dziennikarze wskazywali, że m.in. ten youtuber nie ma zahamowań w obrażaniu innych. Jeszcze przed emisją reportażu w TVN współpracę z Gimperem zerwała sieć partnerska Epic Makers (należy do Agory).
(IKO, 13.04.2017)