Dział: TELEWIZJA

Dodano: Grudzień 25, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

9 dziennikarzy było na pokładzie rosyjskiego TU-154, który spadł do Morza Czarnego

Ostatnie zdjęcie TU-154, które zrobił dźwiękowiec kanału NTV Jewgienij Tołstow

W niedzielę (25 grudnia br.) rano w okolicach Soczi doszło do katastrofy samolotu rosyjskiego ministerstwa obrony. Na jego pokładzie było 92 osoby. Głównie członkowie Chóru Aleksandrowa. W samolocie było dziewięciu dziennikarzy z trzech rosyjskich kanałów telewizyjnych (Pierwszy Kanał, NTV i Zwiezda).

TU-154 leciał do Syrii. Miał przewieźć muzyków Chóru Aleksandrowa na noworoczne występy dla rosyjskich żołnierzy w bazie lotniczej w Latakii. Samolot spadł do morza krótko po starcie z lotniska w Soczi. Według wstępnych ustaleń podanych przez Rosjan przyczyną katastrofy mogła być usterka techniczna lub błąd pilota.
Na pokładzie TU-154 było m.in. 64 muzyków, dziewięciu rosyjskich dziennikarzy i ośmiu członków załogi.
Serwisy internetowe rosyjskich mediów sporo miejsca poświęcają dziennikarzom, którzy zginęli w katastrofie TU-154. Z Pierwszego Kanału, który jest następcą telewizji działającej w Związku Radzieckim i ma największy zasięg w Rosji, zginęli: reporter Dmitrij Runkow, operator kamery Wadim Denisow i dźwiękowiec Aleksandr Sojdow. Najbardziej doświadczony był Wadim Denisow, który pracował już podczas wojny w Czeczenii. Do Syrii leciał po raz trzeci. „Nowaja Gazieta” przytracza wspomnienie jego kolegów o tym, jak poprzednim razem w Syrii ekipa Denisowa dostała się w okrążenie, przez co nie zdążyli na ostatni śmigłowiec, który miał ich ewakuować. Śmigłowiec ten został zestrzelony. 30-letni Dmitrij Runkow w Pierwszym Kanale pracował zaledwie rok. Wcześniej zatrudniony był w regionalnej telewizji w Archangielsku.
„W tym samolocie zginął też syn naszego operatora Wołodii Rżewskiego – Walerij z kanału Zwiezda. Wołodia jest teraz na wyjeździe służbowym w Chinach. Właśnie do niego dzwoniliśmy” - mówił w rozmowie z „Moskowskim Komsomolcem”, dziennikarz Pierwszego Kanału Anton Wiernickij. Walerij Rżewskij leciał do Syrii jako pomocnik operatora. Miał 21-lat i chciał zostać operatorem, tak jego ojciec. Z należącego do rosyjskiego Ministerstwa Obrony kanału Zwiezda w katastrofie zginęli też reporter Paweł Obuchow i operator Aleksandr Suranow. Na stronie internetowej Zwiezdy Suranowa wspominają, że jego kamera oznaczona była numerem 13, a on „przekonywał wszystkich, że ona przynosi mu szczęście”.
Należąca do Gazprom Media telewizja NTV, jest jednym z głównych ogólnorosyjskich kanałów, a swoją siedzibę ma w tym samym budynku, co Pierwszy Kanał. Na pokładzie TU-154 była też ekipa NTV: reporter Michaił Łużeckij, operator Oleg Piestow i dźwiękowiec Jewgienił Tołstow, który zrobił ostatnie zdjęcie samolotu przed katastrofą. Łużeckij i Piestow wcześniej relacjonowali m.in. wojnę na wschodzie Ukrainy.
W Moskwie przed siedziby Pierwszego Kanału, telewizji Zwiezda i NTV ludzie przynosili kwiaty. (MAK)

(GK, 25.12.2016)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.