Dział: TELEWIZJA

Dodano: Lipiec 05, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Iluzjoniści zaprotestują w sprawie Pana Ząbka. TVP nie podjęła kroków prawnych

Na swoim Facebooku Pan Ząbek wypadek w TVP wykorzystał do autopromocji

Telewizja Polska nie podjęła żadnych kroków prawnych przeciwko iluzjoniście Marcinowi Połoniewiczowi, który w sobotę zranił Marzenę Rogalską. Zawodowi iluzjoniści są oburzeni postawą Pana Ząbka. - Odcinamy się od takich przypadkowych artystów - mówi iluzjonista Marek "Corelli" Woźniak.

Marcin Połoniewicz (występujący pod pseudonimem Pan Ząbek) w sobotę, wykonując sztuczkę Rosyjska Ruletka w "Pytaniu na śniadanie", zranił w dłoń Marzenę Rogalską. - Na razie nie podjęliśmy kroków prawnych. Decyzja w tej sprawie należy do zarządu – informuje tylko Magdalena Łobodzińska, rzeczniczka prasowa TVP. Rogalska w najbliższą sobotę nie poprowadzi "Pytania na śniadanie".
Sam Pan Ząbek wypadkiem za bardzo się nie przejął. Zaczął się promować tym zdarzeniem.
- Pan Ząbek to jest amator, więc mogła mu się zdarzyć pomyłka. Jeżeli tak było, powinien publicznie przeprosić. Ale może on wcale nie skaleczył współprowadzącej program? Niewykluczone, że to zostało sfingowane. Czasami tak się robi, że niby numer się nie udał - zauważa Jerzy Berdowski "Berdo", iluzjonista z ponad 40-letnim stażem, członek Krajowego Klubu Iluzjonistów.
- Mogę stwierdzić ze stuprocentową pewnością, że nie zostało to zrobione specjalnie. Wiem, na czym ten efekt magiczny polega. Pan Ząbek zapewne pod wpływem stresu się pomylił. Na filmie widać, w którym miejscu popełnił błąd i dlaczego - komentuje iluzjonista Y, autor kanału Magic of Y. Pytany, czy zachowanie Pana Ząbka po tym wypadku nie narusza wizerunku całej branży iluzjonistów, stwierdza: - Nie sądzę, by jego zachowanie wpłynęło na wizerunek całej branży. Kilkudziesięciu moich znajomych robi pokazy i to oni świadczą o tej sztuce, która jest fenomenalna. Większość artystów w Polsce jest profesjonalna i ich jakość zwycięży.
Także doświadczony iluzjonista, Marek "Corelli" Woźniak odcina się od tego co robi Marcin Połoniewicz: - Pan Ząbek nie jest zawodowym iluzjonistą. Z tego co wiem, był cyrkowcem i się trochę przebranżowił - dodaje. Jego zdaniem postawa Pana Ząbka szkodzi wizerunkowi branży. - Krajowy Klub Iluzjonistów, do którego należę, zapewne zareaguje. Wystąpimy z pismem do telewizji informującym, że odcinamy się od tego typu osób. Zawód iluzjonisty wymaga pewnej precyzji, określonego stosunku do widza. Gdybym robił coś takiego, nigdy bym nie pozwolił, by widz był narażony na niebezpieczeństwo. Jako zawodowi artyści odcinamy się od takich przypadkowych artystów - oświadcza "Corelli". Widzi też trochę winy po stronie TVP, że nie weryfikuje zapraszanych osób. - W Polsce jest dużo iluzjonistów światowej klasy i można zasięgnąć opinii, kogo warto zaprosić - kończy "Corelli".

(JM, MK, KOZ, 05.07.2016)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.