Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Lipiec 04, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Gwóźdź się nie złożył. Pan Ząbek się promuje

Iluzjonista Marcin Połoniewicz, który występuje pod pseudonimem Pan Ząbek w „Pytaniu na śniadanie” w TVP 2 w sobotę chciał pokazać numer, nazywany rosyjską ruletką. Sztuczka się nie udała, zraniona w rękę została współprowadząca Marzena Rogalska. Połoniewicz zamiast przeprosić, wykorzystuje wypadek do promowania się.

W jednej z czterech papierowych toreb iluzjonista umieścił postawiony na sztorc gwóźdź. Zadanie polegało na tym, żeby uderzać dłonią w te torby. Marcin Połoniewicz zgniótł jedną z toreb, a potem nalegał, żeby to samo zrobiła Marzena Rogalska. Chwycił jej dłoń i uderzył w drugą torbę. Marzena Rogalska zaczęła krzyczeć, bo w jej dłoń wbił się gwóźdź. Na Facebooku "PnŚ" pojawiło się oświadczenie: „Sztuczkę tę pan Marcin Połoniewicz pokazywał z powodzeniem już wcześniej, przed rozpoczęciem programu przeprowadzono próbę kamerową. Niestety na wizji trick się nie udał”.
Iluzjonista pierwsze słowa, które powiedział, to: „kurwa, przepraszam”. Na więcej przeprosin już się jednak nie zdobył. Zamiast tego zaczął o wypadku pisać na swojej stronie na Facebooku. Pierwszy wpis, jaki zamieścił to „Wszyscy juz chyba widzieli.… Dziekuje za troske i za wsparcie. Pani Marzena czuje sie dobrze, pozdrawia was wszystkich i dziekuje za dobre slowa” (pisownia oryginalna – przyp. red.). Potem zamieścił rysunek, na którym iluzjonista stoi z ociekającą krwią piłą nad kobietą i mówi: „Kurwa. Przepraszam”. Marcin Połoniewicz rysunek skomentował: „A jak Tobie minął weekend?”.
Internauci szybko zaczęli podejrzewać, że Marcin Połoniewicz próbuje wykorzystać sytuację do wypromowania się. Pisali: „Już na całym świecie o tobie piszą. Gratulacje”; „Rozgłos jest! Poproszę o równie błyskotliwy pomysł na rozpropagowanie mojego malarstwa”.
Marcin Połoniewicz uważa, że publiczne przeprosiny nie są potrzebne. - Pan Ząbek to postać wykreowana. Z panią Rogalską mamy wszystko wyjaśnione. Nie rozumiem, dlaczego miałbym publicznie przepraszać – mówi. Nie chce też odpowiedzieć, co w pokazie w „Pytaniu na śniadanie” poszło nie tak. - Nie mogę powiedzieć, czy coś poszło nie tak. Zapraszam wszystkich na mój występ, który odbędzie się za kilka dni.

TVP: Marzena Rogalska czuje się dobrze

MAK

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.