Temat: wolność słowa

Dział: INTERNET

Dodano: Czerwiec 04, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kataryna nie daje się hejterom i wraca na Twittera

Kataryna zniknęła z Twittera po wywiadzie udzielonym "Polityce"

„Nie śmiejcie się za bardzo, że nawet trzech dni nie wytrzymałam” - napisała w sobotę Kataryna na Twitterze. W czwartek usunęła swoje konto ze względu na hejterów.

Kataryna dopiero dziś tłumaczy dlaczego zrezygnowała z Twittera: „Zdezaktywowałam sobie konto, żeby nie musieć czytać wyzwisk pod swoim adresem, ale może nie można się dać wypychać z debaty hejterom”.

Blogerka Kataryna usunęła swoje konto na Twitterze w czwartek. Przedtem w ostatnim tweecie napisała: "Nikt nigdy mnie tak nie hejtował, jak elektorat PiSu. To daje do myślenia". Dziennikarze współczuli jej, ale uważali, że osoby zabierające głos w debacie publicznej powinny uodpornić się na krytykę.

Blogerka, znana ze sprzyjania polskiej prawicy i krytyczna wobec rządów PO, w rozmowie pt. "Zniesmaczona sympatyczka" z Rafałem Wosiem dla "Polityki" mówiła o rozczarowaniu władzą Prawa i Sprawiedliwości. "W wielu obszarach PiS błyskawicznie weszło w buty poprzedników i zamiast naprawić państwo, ochoczo korzysta z jego słabości. Nie widzę różnicy pomiędzy obsadzaniem swoimi państwowych spółek przez PO a tym, co teraz robi PiS. /.../ "Jeśli komuś się nie podobało przegięcie i nierzetelność »Faktów« TVN, to nie może mu się podobać robienie tego samego - tylko że w drugą stronę - w »Wiadomościach«” - mówiła Kataryna.

Po wywiadzie spłynęła na nią fala hejtu. W obronie blogerki na Twitterze stanęli dziennikarze: "Gdy G. Sroczyński mówił, że jest rozczarowany antypisem, prawica się zachwyca, że taki otwarty. Jak Kataryna robi analogiczny ruch, idzie hejt" - skomentował Michał Szułdrzyński, szef działu krajowego "Rzeczpospolitej". A Michał Majewski z Kulisy24.com ironizował: "Tak należy karać za odchodzenie od jedynie słusznej doktryny!". Do sprawy na stronie Polityka.pl odniósł się także Rafał Woś: "To, co się stało po opublikowaniu naszej rozmowy z Kataryną, najlepiej dowodzi, że zawarta w niej diagnoza jest słuszna. A brzmi ona tak: zafundowaliśmy sobie w Polsce plemienny i tożsamościowy obieg opinii publicznej. I musimy się z tego przeklętego kręgu jak najszybciej wyrwać".
Konrad Piasecki z RMF FM podkreślał, że już dawno Twitter z elitarnego stał się egalitarny. - Jako człowiek intensywnie doświadczany przez działalność hejterów uważam, że można się na nią uodpornić. Ja reaguję błyskawicznie: blokując, nie wdając się w polemikę. Uważam, że z powodu hejterów nie można znienawidzić świata i nie można się od nich odciąć – mówił "Presserwisowi" Konrad Piasecki.

Przemysław Szubartowicz, jeszcze do niedawna związany z radiową Jedynką komentował: - Może to zawieszenie konta na Twitterze jest objawem pewnego protestu, manifestu? A może zdziwiła się, że jej własne środowisko okazało się Brutusem. A trzecia kwestia: polski Twitter jest na coraz gorszym poziomie.

Samuel Pereira, zastępca kierownika redakcji publicystyki TAI: - Osoba, która publicznie zabiera głos, powinna uodpornić się na krytykę i hejt. Mówię o tym z dużym żalem. I dodaje: - Pozostaje jeszcze kwestia reakcji własnego środowiska. Kiedy Grzegorz Braun mówił o strzelaniu do dziennikarzy, na szczęście z prawej strony nie było poparcia dla tych słów. Dobrze, by środowiska lewicowe umiały czasem skrytykować swoich, np. Lecha Wałęsę, gdy mówił o wyrzucaniu ludzi przez okna, czy Jacka Żakowskiego, gdy KOD był jak Hamas – dodaje Samuel Pereira.

Joanna Grabarczyk, działaczka z HejtStop: - Utarło się, że można napierać na kogoś, kto ma inne zdanie. I krytykować nie poglądy, ale osoby. Hejt sprawia, że z debaty publicznej znika wiele osób. A sama debata bez blogerów, dziennikarzy, osób myślących inaczej nie jest pełna.

(04.06.2016)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.