Dział: INTERNET

Dodano: Lipiec 01, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Nowy Dziennik.pl może się podobać, ale trzeba dopracować szczegóły (opinie)

Wersja beta serwisu Dziennik.pl

Przedstawiciele branży zauważają, że testowa wersja nowego serwis Dziennik.pl ma plusy, ale też sporo niedociągnięć. Czekają na zakończenie testów.

Serwis Dziennik.pl (Infor Biznes) działa w nowej odsłonie, na razie w wersji beta. Największą zmianą są dwie strony główne: informacyjna i rozrywkowa.
- Serwis może się podobać, lecz wydawca musi popracować nad szczegółami, gdyż widać, że jest to wersja beta - ocenia Michał Białoński, kierownik działu sport Interia.pl. I dodaje: - Da się zauważyć, że wydawca chciał sprostać oczekiwaniom społeczeństwa, które bazuje na obrazach: zdjęcia są duże, lecz nieostre. Podoba mi się górna nawigacja oraz publikacja wielu informacji o świecie. Treści powinny być jednak bardziej aktualne, a tytuły krótsze, gdyż nieustannie pojawiające się wielokropki przeszkadzające w odbiorze. Jego zdaniem niekonsekwencją jest, że w układzie górnym Sport znalazł się nad Gospodarką, a w menu głównym Gospodarka przed Sportem.
- Słabo widoczne jest także przejście na stronę Rozrywka.dziennik.pl. Umieszczenie zakładki po prawej stronie sugeruje, że to reklama. Mimo wszystko trzymam kciuki za ostateczny kształt serwisu - mówi Michał Białoński.
- Panuje chaos komunikacyjny. Nie wiadomo, na czym się skoncentrować. Serwis słabo funkcjonuje na urządzeniach mobilnych, zwłaszcza w starszych modelach. Lepiej radzi sobie na telefonach z systemem Android. Przeszkadza mi słabo zauważalne przejście do części rozrywkowej. Użytkownik oczekujący poważnych treści może być zaskoczony, gdy przewinie stronę w dół i zobaczy newsy lifestylowe, które zilustrowane są fotografiami przedstawiającymi m.in. gołe pośladki. Odnoszę wrażenie, że dla wydawcy liczą się głównie kliknięcia. Serwis w tej postaci może zainteresować tych reklamodawców, którzy koncentrują się na zasięgu, lecz nie na jakości - ocenia Michał Daniluk, prezes agencji ContentM Group.
Mariusz Czepiec, design director 180heartbeats + Jung v. Matt zaznacza, że reklamodawców najbardziej będzie interesował zasięg i efektywność serwisu. - Większość emitowanych na stronie głównej formatów to rectangle wplecione w boxy z kontentem. Reklamy są przez to mniej inwazyjne, ale jednocześnie słabiej widoczne. Nowy Dziennik.pl nie powitał nas nowymi, równie ujmującymi jak na Onet czy WP, reklamami wielkoformatowymi. Zmiany komunikuje nam nie do końca poprawnie wdrożony screening. Może wersja beta nie jest wystarczającą zachętą dla reklamodawców, z niecierpliwością czekamy na wersję finalną - mówi Mariusz Czepiec.
Przedstawiciel wydawcy zwraca uwagę, że wciąż trwają prace nad serwisem. - Przewidujemy wprowadzenie reklam wielkoformatowych - mówi Paweł Nowacki, zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Gazety Prawnej" ds. online i dodaje: - Serwis nie jest tak sztywnym produktem jak gazeta, lecz żywym organizmem. Układ działów będzie się zmieniał w zależności od nośności między innymi publikowanych newsów. Będziemy także słuchać uwag użytkowników. Niewykluczone, że min. wyraźniej zaznaczymy przejście ze strony informacyjnej na rozrywkową - tłumaczy Paweł Nowacki. Infor Biznes nie podaje, kiedy zakończy testowanie serwisu.

(IKO, 01.07.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.