Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Grudzień 27, 2025

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wydawczyni Meduzy skazana zaocznie na pięć lat kolonii karnej

"Naprawdę czuję nienawiść i pogardę do tych, którzy zamienili życie milionów ludzi w piekło" – mówiła Galina Timczenko po wydaniu wyroku (screen: Meduza.io)

Moskiewski Sąd Rejonowy skazał zaocznie Galinę Timczenko, wydawczynię niezależnego portalu Meduza, na pięć lat pobytu w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Jednocześnie zakazał jej zajmowania stanowisk kierowniczych przez taki sam okres, pod zarzutem prowadzenia działalności "niepożądanej" organizacji.

W styczniu 2023 roku Prokuratura Generalna Rosji uznała Meduzę za organizację "niepożądaną", powołując się na fakt, że działalność serwisu "stanowi zagrożenie dla podstaw porządku konstytucyjnego i bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej".

Timczenko na liście osób poszukiwanych

W czerwcu 2024 roku Timczenko została ukarana grzywną w wysokości 14 tys. rubli. W sierpniu ubiegłego roku Ministerstwo Sprawiedliwości uznało wydawcę Meduzy za "zagranicznego agenta".

Czytaj też: Rosjanie protestują przeciwko blokadzie Robloxa

Postępowanie karne przeciwko Timczenko wszczęto w maju br. Wkrótce została umieszczona na liście osób poszukiwanych i aresztowana zaocznie. W akcie oskarżenia zarzucono jej założenie Meduzy "z nienawiści i pogardy dla ustroju państwa oraz polityki wewnętrznej i zagranicznej obecnego rządu".

Formalną podstawą do wszczęcia postępowania karnego były trzy nagrania wideo z udziałem Timczenko: wywiad dla Deutsche Welle, w którym "wyraża swój sprzeciw i krytykuje rosyjski system państwowy", wywiad dla TV2media oraz apel do czytelników Meduzy z "prośbą o pomoc, w tym finansową".

"Nie odczuwam niczego szczególnego"

Jak zauważył serwis Mediazona, podczas procesu zeznawało dwóch świadków oskarżenia, którzy złożyli identyczne zeznania. Twierdzili, że na ulicy podszedł do nich policjant, prosząc o zeznania.

Czytaj też: Czasami nie mogę spać – mówi najstarszy reporter wojenny i fotograf Giovanni Porzio

Podczas przemówienia końcowego adwokat Olga Podoplewowa domagała się uniewinnienia wydawcy Meduzy twierdząc, że postępowanie karne ma podłoże polityczne i stanowi naruszenie konstytucyjnego prawa do wolności słowa.

Galina Timczenko powiedziała swojemu portalowi Meduza po ogłoszeniu wyroku: "To zaskakujące, ale nie odczuwam niczego szczególnego. Pomyślałam tylko: dziwne, że akt oskarżenia jest prawdziwy – jak na reżim, który kłamie, jak oddycha. Co do samego wyroku, to tak jak w słynnym powiedzeniu: nie jest wart papieru, na którym został napisany".

Timczenko przed uruchomieniem w 2014 roku Meduzy w Rydze na Łotwie kierowała w Moskwie serwisem informacyjnym Lenta.ru, który po aneksji Krymu został przejęty przez władze rosyjskie.

Czytaj też: Przykre słowo „ludobójstwo”. Relacjonując konflikt w Gazie, media wpadły w pułapkę

(MAC, 27.12.2025)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.