Dział: PRASA

Dodano: Grudzień 11, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Akcja promująca nowy numer "Przekroju" wzbudziła mieszane odczucia

Całość, od kreacji po realizację, wymyślił zespół kwartalnika (fot. materiały prasowe)

8 grudnia br. ukazał się nowy numer kwartalnika "Przekrój" (Przekrój). W ramach promocji wydawca umieścił atrapę wieloryba na plaży w Warszawie. Eksperci od PR oceniają, że akcja pasowała do specyfiki kwartalnika. Niektórym dziennikarzom pomysł jednak się nie spodobał.

"W Warszawie, na brzegu Wisły przy »Poniatówce« leży wieloryb (prawdopodobnie kaszalot). Ma ponad 15 metrów długości. Na miejsce przyjechali naukowcy. Chodzą pogłoski, że w Wiśle może pływać jeszcze jeden wieloryb" – napisano 8 grudnia br. na facebookowym profilu "Przekroju". Kolejny post zapowiadał nowy numer kwartalnika: "Jest już na przekroj.pl oraz w kioskach w całej Polsce".

O atrapie wieloryba informowały największe serwisy informacyjne (m.in. Wirtualna Polska, Gazeta.pl, NaTemat.pl). W niektórych serwisach w tytule i leadzie wydawcy nie informowali, że wieloryb był sztuczny, a czytelnicy pytali, czy informacja jest prawdziwa.

Dlatego Vadim Makarenko, redaktor naczelny serwisu BIQdata (Agora), skomentował na Facebooku 8 grudnia br.: "To niebywałe, że media dają się na to nabrać. Kaszaloty żyją w słonej wodzie, nawet gdyby się jeden zaplątał w Wiśle, to na pewno nie dopłynąłby do Warszawy. Jako pierwszy wieloryba w Wiśle wymyślił dość dawno temu »Fakt«" - napisał.

Atrapa wieloryba to pomysł wydawcy zapowiadającego w ten sposób nowy numer kwartalnika. Towarzyszyły temu imprezy dodatkowe w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, m.in. warsztaty dla dzieci. – Całość, od kreacji po realizację, wymyślił zespół kwartalnika. Wieloryba wypożyczyliśmy od kolektywu artystycznego Captain Boomer z Belgii – mówi Monika Sękowska, menedżer marki "Przekrój".

Eksperci PR uważają natomiast, że to doskonały pomysł na promocję. – Taka akcja wpisuje się w charakter "Przekroju", w którym jest miejsce na humor i absurd. Z drugiej strony dla brandu nieposiadającego gigantycznego budżetu na kampanię ta forma zapewnia dobre dotarcie do odbiorców niskim kosztem. Tego typu akcji w Polsce jest wciąż mało, więc internauci chętnie o nich dyskutują, kiedy się pojawiają - mówi Bartosz Gomółka, head of planning department w agencji BBDO Warszawa.

Podobnego zdania jest Adam Miecznikowski, dyrektor strategii z agencji Publicis. – Już w piątek słyszałem o tej akcji "Przekroju" od kilku osób, a to oznacza, że przyniosła skutek. Akcja może przełożyć się na lepszą sprzedaż – komentuje.

Razem z akcją trwającą od 8 do 10 grudnia br. wystartowała kampania zimowego numeru w prasie, w kinach i na nośnikach reklamy zewnętrznej.

(JOK, 11.12.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.