Dział: PRASA

Dodano: Sierpień 18, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Publicyści "Do Rzeczy" krytykują zachowanie posła Tarczyńskiego

Poseł Dominik Tarczyński w chamski sposób odmówił wypowiedzi Michałowi Krzymowskiemu z "Newsweeka" (screen z Twitter.com)

Dominik Tarczyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości,  po ordynarnej odmowie rozmowy z dziennikarzem "Newsweeka" został ostro skrytykowany przez publicystów "Do Rzeczy": Wojciecha Wybranowskiego i Marcina Makowskiego.

Michał Krzymowski, dziennikarz "Newsweeka", poprosił Tarczyńskiego o kontakt w sprawie artykułu. "Zadzwonić to się może Lis z Rusin, ja z Wami nie rozmawiam. Won!" (pisownia oryginalna) - odpisał mu polityk, po czym pochwalił się tym na Twitterze. Na wpis zareagowali krytycznie Wojciech Wybranowski i Marcin Makowski. 

"Uważasz, że to było zabawne? Z klasą? Bo ja uważam to za straszne chamstwo" -  napisał Wybranowski na Twitterze. Dodał: "Tak długo, jak długo pełnisz funkcję publiczną, musisz spodziewać się krytyki i dziennikarskich pytań. Tyle. A epatowanie dresiarskimi komentarzami ani sympatii Tobie, ani Twojemu ugrupowaniu nie przysporzy".

Marcin Makowski porównał zachowanie Tarczyńskiego do postawy internetowego trolla. "Jest Pan posłem, a nie internetowym trollem. Nawet odmawiać można z klasą, tymczasem daje Pan amunicję do ręki" -  skomentował Makowski. 

Krytyczne uwagi Tarczyńskiego uraziły także ks. Macieja Słyża, który napisał na TT: "Kiedy DrugaZmiana zaczęła mutować w ChamskaZmiana panie pośle Najjaśniejszej RP?" Poseł Tarczyński w odwecie zablokował swoje konto przed księdzem Słyżem.


(AMS, 18.08.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.