Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Styczeń 14, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

"Puls Biznesu" świętuje dwadzieścia lat istnienia

Puls Biznesu obchodzi urodziny

14 stycznia 1997 roku na polskim rynku wydawniczym zadebiutował "Puls Biznesu" (Bonnier Business Polska).

- Decyzja szwedzkiego koncernu medialnego Bonnier o stworzeniu od zera nowego jakościowego dziennika gospodarczego okazała się strzałem w dziesiątkę - pisze w specjalnej wkładce dodanej do datowanego na 13-15 styczna br. numeru "PB".

Dziennik zadebiutował dwadzieścia lat temu. - Na niebrudzącym różowym papierze, produkowanym wyłącznie dla "Dagens Industri" i sprowadzanym ze Szwecji, ukazał się 14 stycznia "Puls Biznesu". Początkowo dwa razy w tygodniu, we wtorki i czwartki, o objętości 24 i 32 kolumn, w stutysięcznym nakładzie, a docelowo codziennie, przynosić będzie fakty i komentarze, notowania i prognozy ze świata biznesu i finansów, przemysłu i handlu. (...) Redakcja pod kierunkiem Andrzeja Nierychło obiecuje, że lektura gazety nie zajmie więcej niż 15 minut. Przez pierwszy miesiąc gazeta będzie rozprowadzana bezpłatnie. Wydawca na promocję ma zamiar wydać milion dolarów - informował w styczniu 1997 roku magazyn "Press".

Na jedynce pierwszego numeru była informacja o tym, że Universal chce kupić Romet. "Bydgoski potentat rowerowy będzie holdingiem prywatnych spółek" - pisał "PB". Na okładce był Dariusz Przywieczerski, skazany w aferze FOZZ. 

Od października 1998 roku dziennik ukazywał się już pięć dni w tygodniu. Do tej pory teksty z redakcji "PB" nominowane były dziesięć razy do nagrody Grand Press. Pierwszy raz udało się w 2005 roku - Mariusz Zielke otrzymał Grand Press w kategorii dziennikarstwo śledcze za cykl "Grupa trzymająca giełdę". Cykl ujawnił, że na GPW było nielegalne porozumienie, które wpływało na kursy akcji. W 2016 roku Bartek Godusławski zdobył natomiast Grand Press Economy.

- Dwudziestolatek "PB" obecnie "zalicza" już... dziewiątego premiera, czyli także rząd. (...) Z rotacją decydentów kontrastuje apartyjna stabilność dziennika, który z założenia nie wiąże się z żadną opcją polityczną, natomiast każdej kolejnej ekipie rządzącej patrzy na ręce - pisze Tomasz Siemieniec, redaktor naczelny "PB".

(JM, 14.01.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.