Dział: OPINIE

Dodano: Marzec 05, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Miliard złotych za Wirtualną Polskę, to kwota działająca na wyobraźnię

Dominik Kaznowski

Wycena spółek internetowych obejmuje głównie jej możliwości wzrostu, skalowalność modelu biznesowego lub uprzywilejowaną pozycję na rynku, czyli w praktyce - zdolność do wykreowania quasi monopolu (tak jak np. Google czy Facebook).

Wirtualna Polska rozumiana jako portal horyzontalny nie ma żadnej z tych cech. Dlatego głównym elementem jaki trzeba brać pod uwagę przy jej wycenie, to nie sama część portalowa, ale całość myślenia i strategii firmy, głównie w obszarze planów ekspansji na pokrewne rynki. Stąd być może taki nacisk w komunikacji na kwestię akwizycji czy sygnalizowanie gotowości zaistnienia na rynku e-commerce. Na pewno w przypadku powodzenia tych planów WP może stać się realną alternatywą dla Google czy Facebooka. Tak naprawdę dla lokalnego podmiotu nie ma innej drogi niż agresywne inwestowanie i zwiększanie skali wzrostu biznesu online. Trudno odnieść mi się do wyceny, ale miliard złotych to kwota działająca na wyobraźnię, a przy debiutach spółek internetowych emocje odgrywają często większą rolę niż racjonalna kalkulacja. Jest to też jasny sygnał wysłany do rynku informujący o tym co jest do wzięcia i za ile. Jeśli Wirtualna Polska ma dyskontować na giełdzie akwizycje i pozycję lidera to tylko teraz.

(05.03.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.