Aleksander G. - podejrzewany o podżeganie do zabicia dziennikarza - opuścił areszt
Jarosław Ziętara zaginął 1 września 1992 roku
Aleksander G., były senator podejrzewany o zlecenie zabójstwa Jarosława Ziętary, został zwolniony w sobotę z aresztu, o czym poinformowała Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.
Wniosek o zwolnienie podejrzanego złożył w piątek obrońca Aleksandra G., a prokuratura przychyliła się do niego. Areszt zamieniono na poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu i dozór policyjny oraz poręczenie osoby godnej zaufania.
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.
Były senator Aleksander G. został zatrzymany na początku listopada 2014 roku i usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Ziętary. Nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień.
W poniedziałek 26 stycznia z aresztu zwolnieni zostali podejrzani o pomocnictwo w porwaniu i zabójstwie dziennikarza Mirosław R. i Dariusz L. Jak informował wówczas prowadzący śledztwo Piotr Kosmaty, prokuratura zebrała wystarczający materiał dowodowy, w tym z zeznań świadków i dokumentów, i na tej podstawie uznała, że ich dalszy pobyt w areszcie nie jest już konieczny. Według "Gazety Wyborczej" z zeznań wycofał się m.in. "Baryła" odbywający karę za zabicie policjanta, który obciążył Aleksandra G.
(PAP, 31.01.2015)