Krzysztof Czabański wyrzucony z tygodnika "W Sieci" i serwisu wPolityce.pl
Krzysztof Czabański nie będzie już pisać do tygodnika "W Sieci" i serwisu wPolityce.pl (Fratria). Wydawnictwo Fratria zrezygnowało ze współpracy z nim, gdy opublikował swój tekst w konkurencyjnym "Tygodniku do Rzeczy" (Orle Pióro).
Krzysztof Czabański pożegnał się z czytelnikami w "W Sieci" i wPolityce.pl w serwisie Niezalezna.pl. "Uprzejmie informuję swoich Czytelników, że brak moich tekstów w tygodniku „wSieci” i na portalu wPolityce.pl – w których to miejscach pisywałem regularnie od czasu ich powstania – nie wynika z mojego lenistwa, niechęci czy zaniedbań. Otóż, kilka dni temu Michał Karnowski zakomunikował mi, że w związku z opublikowaniem przeze mnie w ubiegłym tygodniu artykułu w tygodniku „Do Rzeczy” (art. „Bal maskowy III RP dobiega końca”, nr 50), tygodnik „W Sieci” i portal wPolityce.pl nie są już więcej zainteresowane moimi tekstami" - napisał. Dodał, że ma status wolnego strzelca i z Fratrią nie łączyła go umowa na wyłączność. - Nie chcę komentować tego co się stało. Nie planuję jednak stałej współpracy z "Tygodnikiem do Rzeczy" ani z żadnym innym pismem – mówi Czabański.
Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii, też jest oszczędny w słowach. - To był świadomy wybór Krzysztofa Czabańskiego i nie mam do niego pretensji. Dla wszystkich, którzy znają rynek prasy, jest oczywiste, że nie można współpracować z dwoma konkurencyjnymi pismami – mówi tylko.
W latach 2006-2009 Czabański był prezesem Polskiego Radia SA.
(MW, 16.12.2014)