"Super Express" opublikował zdjęcia chorego posła, bo go wspiera
Artur Górski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział, że złoży do sądu pozew przeciwko redaktorowi naczelnemu dziennika "Super Express" i jego wydawcy (Murator SA) za opublikowanie jego zdjęcie ze szpitala - podał portal Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Poseł Górski twierdzi, że zdjęcie w szpitalu (choruje na białaczkę) zrobiono mu wbrew jego woli. "Robiąc takie zdjęcia w sytuacji intymnej i publikując jedno z nich bez mojej wiedzy i zgody, naruszono moją prywatność i moją godność. Zostałem pokazany w sytuacji choroby, czego sobie zdecydowanie nie życzyłem. Apeluję zarazem do innych mediów, aby zgodnie potępiły takie działanie, hołdujące dziennikarskiej sensacji, bazującej na ludzkim nieszczęściu i poważnej chorobie. Jakie jeszcze granice nieprzyzwoitości przekroczy brukowiec dla kilku więcej sprzedanych egzemplarzy?" - napisał poseł oświadczeniu.
Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny "Super Expressu", nie rozumie tych pretensji. - Poseł Górski sam upublicznił swoją chorobę i prosił w mediach o oddawanie dla niego krwi. "Super Express" wspierał go i ogłosił apel o pomoc dla posła. Jego reakcja była zbyt gwałtowna, ale nadal będziemy go wspierać - mówi Jastrzębowski. Pytany, czy "SE" nie przekroczył granic etyki dziennikarskiej, publikując zdjęcia ze szpitala bez zgody pacjenta, odpowiada: - Nasza gazeta informuje o zdrowiu i życiu polityków, to jedno z jej zadań.
MW