Agora przejmuje druk "Rzeczpospolitej" i "Parkietu"
Presspublica przenosi druk "Rzeczpospolitej" i "Gazety Giełdy Parkiet" do drukarni Agory, co jest związane z likwidacją własnych drukarni.
- Powodem likwidacji naszych drukarni są oszczędności i ogólny trend przenoszenia treści na nośniki elektroniczne - mówi Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" i członek zarządu Presspubliki. - Do druku naszych dzienników wybraliśmy Agorę, bo złożyła nam najlepszą ofertę. Nasze zlecenie będzie realizowała od początku przyszłego tygodnia - dodaje Wróblewski.
Zmiana miejsca druku "Rzeczpospolitej" powoduje, że redakcja musi wcześniej zamykać wydania dziennika. - Terminy zsyłania kolumn zostały przesunięte nieznacznie. Wydanie krajowe, które zsyłaliśmy w godz. 19-20, będzie musiało być wysyłane najpóźniej o godz. 19. Zewnętrzna drukarnia wymaga większej dyscypliny, z naszymi można było pertraktować, teraz będzie to niemożliwe - mówi jeden z pracowników "Rzeczpospolitej". Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w związku z wcześniejszym deadlinem poranne planowanie wydania zostało przeniesione z godz. 10.30 na godz. 10.
Presspublica miała dwie drukarnie: w podwarszawskim Raszynie i Koninku w Wielkopolsce. Ich załogi dostały wypowiedzenia w ramach zwolnień grupowych, a maszyny i nieruchomości zostały wystawione na sprzedaż. Ringier Axel Springer Polska, który w Koninku drukował od 10 do 15 proc. "Przeglądu Sportowego", przeniósł druk do drukarni należącej do Mediów Regionalnych w Zielonej Górze. Zakład w Koninku drukował również jedną czwartą nakładu "Super Expressu" (Murator SA). - Bez trudu znaleźliśmy inną drukarnię - mówi Zbigniew Benbenek, szef rady nadzorczej ZPR SA, właściciela Muratora, jednak nazwy zakładu nie ujawnia. Decyzję Presspubliki, która zdecydowała się na likwidację własnych drukarni i umowę z Agorą, ocenia pozytywnie. - Jeszcze niedawno tego typu układ między bezpośrednio konkurującymi ze sobą wydawcami byłby nie do pomyślenia, dziś wszyscy zdają sobie sprawę, że na kurczącym się rynku prasy trzeba oszczędzać i konkurować tylko treściami artykułów - komentuje. (JF)
(26.09.2012)










