Dział: PRASA

Dodano: Marzec 22, 2012

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

1000 zł dla dziennikarza za niepisanie o E.Leclercu

1000 zł znalezione przez dziennikarza w gazecie trafiło na policję (fot. "Gazeta Krakowska")

Podhalański dziennikarz "Gazety Krakowskiej" dostał 1000 zł łapówki zawinięte w swoją gazetę.

Po tym jak w ubiegłym tygodniu dwuletni chłopiec spadł z balkonu w nowotarskim E.Leclercu dziennikarz zakopiańskiej redakcji "Gazety Krakowskiej" Tomasz Mateusiak próbował dociec, czy firma ma wszystkie wymagane pozwolenia budowlane. Tak opisuje finał spotkania z jednym z menedżerów E.Leclerca: "Menedżer nalegał, bym wziął ze sobą wydanie poniedziałkowe »Gazety Krakowskiej«, gdzie na okładce i trzeciej stronie zaznaczył markerem fragmenty informacji o postępowaniu inspekcji nadzoru budowlanego, jakich on chciałby w przyszłości uniknąć w prasie". Gdy dziennikarz w redakcji otworzył gazetę znalazł w niej stuzłotowe banknoty - równo 1000 zł. Znalezione pieniądze zaniósł na policję, aby wyjaśniła sprawę.
Sprawę opisuje "Gazeta Krakowska" na swoich łamach. (GK)

(22.03.2012)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.