Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 19, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Są zarzuty dla podejrzanego o pobicie operatora TVP przed domem Krauzego

Operator TVP został pobity przed domem Ryszarda Krauzego (fot. screen TVP Info)

W czwartek wieczorem w Gdyni został pobity operator Telewizji Polskiej, który przygotowywał materiał z zatrzymania przez CBA biznesmena Ryszarda Krauzego. W piątek policja zatrzymała podejrzewanego o atak. Prokuratura postawiła mu już zarzuty.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 20 przed domem Ryszarda Krauzego w Gdyni, gdzie ekipa regionalnego oddziału Telewizji Polskiej nagrywała materiał o zatrzymaniu biznesmena przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. TVP Info podaje, że kiedy funkcjonariusze zakończyli przeszukiwania i wyprowadzili Krauzego, do operatora podszedł syn zatrzymanego. - Najpierw popychał producenta. Kiedy powiedziałem, żeby wrócił do domu, podszedł do mnie i uderzył mnie w twarz tak mocno, że się przewróciłem. Kiedy leżałem, kopnął mnie w głowę, którą następnie uderzyłem o chodnik - relacjonuje "Presserwisowi" poszkodowany operator. 

Dodaje, że kiedy doszło do ataku, cały sprzęt był już schowany, a ekipa szykowała się do odjazdu. Na miejscu była dziennikarka TVP, Małgorzata Rakowiec. - Siedziałam już w samochodzie i nie widziałam zajścia. Widziałam tylko, jak zakrwawiony kolega zatacza się, zmierzając w moim kierunku - opowiada Rakowiec. 

TVP Info donosi, że, jak wynika z relacji telewizyjnej ekipy, ataku dokonał syn biznesmena. W rozmowie z "Presserwisem" poszkodowany operator tłumaczy, że on sam nie wiedział, kto do niego podchodzi z agresywnymi zamiarami. - Kolega, który był ze mną, kojarzy syna pana K. ze swojej pracy dziennikarskiej. I to on go rozpoznał - mówi mężczyzna. Jak informuje zespół rzecznika TVP, poszkodowanemu założono na głowie szwy, ma wybity ząb i poważnie uszkodzone oko.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Około godziny 20 dyżurny otrzymał zgłoszenie, że doszło do uszkodzenia ciała. Mężczyzna wskazany jako sprawca zdążył się oddalić przed przyjazdem funkcjonariuszy - mówiła w piątek aspirant Jolanta Grunert, oficer prasowa gdyńskiej komendy. W sobotę policja podała, że w piątek ok. godz. 21 gdyńscy funkcjonariusze zatrzymali 31-letniego mężczyznę podejrzewanego o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, kierowanie gróźb karalnych oraz naruszenie nietykalności. Według ustaleń policjantów mężczyzna przestępstw tych dopuścił się wobec dwóch dziennikarzy. W piątek prokuratura postawiła 31-latkowi zarzuty. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

Na pobicie operatora telewizji publicznej zareagowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. "(...) fizyczne ataki na dziennikarzy, operatorów, czy fotoreporterów są jaskrawym naruszeniem zasady wolności słowa, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa i nigdy nie powinny mieć miejsca" - napisała Jolanta Hajdasz, dyrektorka CMWP SDP. 

Do ataku odniosła się także TVN 24. W twitterowym wpisie redakcja potępiła pobicie operatora TVP. 

Ryszard Krauze został zatrzymany w związku z podejrzeniami o udział w wyprowadzeniu pieniędzy ze spółki Polnord. W tej samej sprawie w czwartek w Warszawie zatrzymano Romana Giertycha, adwokata i byłego wicepremiera. W sobotę sąd oddalił wnioski prokuratury o areszt dla obu zatrzymanych.

(MTK, JSX, 19.10.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.