Dział: TELEWIZJA

Dodano: Lipiec 13, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Większość mediów nie wskazała zwycięzcy wyborów na podstawie exit poll

Po publikacji wyników exit poll większość redakcji nie wskazała zwycięzcy (screen TVP Info, TVN, Polsat News, Gazeta.pl, Wp.pl, Onet.pl)

Wyrównany wynik sondażu exit poll sprawił, że większość redakcji nie wskazała o godz. 21 zwycięzcy wyborów na prezydenta. TVP ogłosiła zwycięstwo Andrzeja Dudy.

Według opublikowanego o godz. 21 sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos Andrzej Duda mógł liczyć na poparcie 50,4 proc. wyborców, a Rafał Trzaskowski 49,6 proc. (frekwencja wyniosła 68,9 proc.). Pracownia poinformowała, że na podstawie tego badania nie da się wskazać zwycięzcy wyborów. "Gazeta Wyborcza" opisała wyniki jako "absolutny remis w sondażu"; Gazeta.pl pisała, że kandydaci "idą łeb w łeb"; portal Wp.pl akcentował, że "różnica jest w granicach błędu"; a Onet.pl mówił, że "nie da się wskazać zwycięzcy". Z kolei Polsat podał wyniki bez komentarza; TVN pisał, że "nie da się wskazać zwycięzcy wyborów". TVP jednoznacznie poinformowała, że "Andrzej Duda wygrał wybory".

TVP podała również dodatkowe wyniki sondażowe przygotowane już tylko dla "Wiadomości" przez Indicator, w których różnica między kandydatami była większa. Według Indicatora Andrzej Duda zdobył 51,9 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski - 48,1 proc.

W opublikowanym o 2 w nocy sondażu late poll przewaga prezydenta się zwiększyła - Andrzej Duda ma 51 proc., a Rafał Trzaskowski - 49 proc. (frekwencja zmniejszyła się do 67,9 proc.). 

Już w trakcie głosowania na prezydenta RP dziennikarze podawali nieoficjalne częściowe wyniki badania exit poll w ramach tzw. bazarku na Twitterze. Aby nie łamać ciszy wyborczej, nazwiska kandydatów zastępowano produktami, a ich poparcie – cenami. I tak: Andrzej Duda był nazywany tam cykorią, budyniem lub musztardą, a Rafał Trzaskowski – dżemem. Tomasz Lis pisał na Twitterze: "Na razie minimalnie cykoria - trzeba gonić", natomiast Jacek Nizinkiewicz pisał, że "musztardożerców jest więcej, niż dżemolubów i różnica rośnie na niekorzyść tych drugich". Część z podawanych wyników pokryła się z wynikami exit poll. Tak było w przypadku Marcina Palade, którego dane cząstkowe podane na Twitterze były bliskie temu, co pokazały wyniki exit poll. 

Państwowa Komisja Wyborcza po przeliczeniu głosów z ponad 99 procent obwodów wyborczych podała w poniedziałek rano, że Andrzej Duda zdobył 51,21 procent głosów, a Rafał Trzaskowski 48,79 proc.

(BAE, 13.07.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.