Towarzystwo Dziennikarskie zgłasza do prokuratury prezes TK
(fot. pixabay.com)
Stowarzyszenie Towarzystwo Dziennikarskie złożyło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Julię Przyłębską, prezes Trybunału Konstytucyjnego, która nie wpuściła na konferencję m.in. dziennikarzy TVN, Polsatu i Radia Zet. Zdaniem Towarzystwa to tłumienie krytyki prasowej.
W zawiadomieniu Towarzystwo Dziennikarskie podkreśliło, że Przyłębska oraz "inne osoby" z Trybunału Konstytucyjnego na konferencję "Tożsamość konstytucyjna" z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, która odbyła się 2 lutego br., wpuściły tylko dziennikarzy Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Odmówiono wejścia m.in. dziennikarzom TVN, Polsatu i Radia Zet. "Brak odpowiedniej reakcji na tego typu karygodne zachowania organu władzy publicznej wobec dziennikarzy może w przyszłości zachęcić także inne podmioty i przedstawicieli władzy państwowej do tego typu karalnych, dyskryminacyjnych zachowań wobec określonych redakcji lub dziennikarzy, co w efekcie skutkuje utrudnianiem (tłumieniem) krytyki prasowej" - komentuje Seweryn Blumsztajn, prezes Towarzystwa Dziennikarskiego.
7 lutego br. rzecznik Trybunału Konstytucyjnego Robert Lubański tłumaczył, że w Trybunale nie wpuszczono innych ekip telewizyjnych niż TVP "ze względu na ograniczone możliwości techniczne". Wyjaśniał, że poza Polską Agencją Prasową, relację fotograficzną robiły m.in. Agencja Informacyjna Polska Press i Forum Polska Agencja. "Zatem twierdzenie, że do Trybunału nie zostali wpuszczeni przedstawiciele mediów prywatnych, jest bezzasadne".
(IKO, 16.02.2018)