CMWP SDP martwi się o wolność słowa w Niemczech
(fot. Pixabay.com)
Centrum Monitorowania Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydało oświadczenie, w którym wyraża zaniepokojenie, że nowe przepisy w Niemczech, które mają ukrócić mowę nienawiści, mogą ograniczać wolność słowa.
W oświadczeniu napisano:
„CMWP SDP wyraża zaniepokojenie wprowadzeniem w Niemczech przepisów, których celem jest walka z "mową nienawiści”, a których stosowanie może w bezpośredni sposób zagrażać realizacji w praktyce zasady wolności słowa. Od 1. stycznia b.r. w Niemczech za brak szybkiej reakcji na zgłoszone niewłaściwe treści publikowane w internecie np. na portalu Facebook, Twitter, YouTube itd. grożą wysokie kary finansowe, w skrajnych przypadkach sięgające nawet 50 milionów euro. To jedne z najbardziej restrykcyjnych tego typu regulacji na świecie i jednocześnie najostrzejsza w UE. O tym, co jest lub nie jest „"mową nienawiści” decydują urzędnicy ministerstwa sprawiedliwości, a czas reakcji na ewentualne niewłaściwe wpisy jest bardzo krótki.
W ocenie CMWP SDP przepisy te w praktyce mogą stać się ukrytą cenzurą represyjną, szczególnie w sytuacji, gdyby rządy innych państw za przykładem Niemiec przyjęły takie same rozwiązania prawne. Nowe prawo dotyczy serwisów społecznościowych lub dyskusyjnych, które mają ponad 2 mln zarejestrowanych użytkowników. Ustawa nazywana w skrócie NetzDG (Netzwerkdurchsetzungsgesetz – Akt o poprawie egzekwowania prawa w sieciach społecznościowych) zobowiązuje tego typu firmy do usunięcia postów czy komentarzy, które zawierają mowę nienawiści lub nawoływanie do popełniania przestępstw w ciągu 24 godzin.
CMWP SDP apeluje do międzynarodowych organizacji dziennikarskich o szczegółowe monitorowanie aktualnej sytuacji dziennikarzy i publicystów oraz mediów w Niemczech pod kątem przestrzegania zasady wolności słowa i swobody wypowiedzi, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa”.
(10.01.2018)