Google oznaczy aplikacje bez polityki prywatności jako niebezpieczne
Większość wydawców już dawno dostosowała się do wymagań Google (fot. pixabay.com)
Aplikacje dostępne w Google Play i wymagające podania numeru telefonu bądź adresu e-mail będą musiały informować użytkowników o swojej polityce prywatności.
Chodzi o to, by użytkownicy aplikacji wiedzieli, jak i do czego wykorzystywane są ich dane oraz jak wycofać zgodę na ich przetwarzanie. Informacje na ten temat powinny być zawarte w tzw. polityce prywatności. Oprogramowanie, które nie zostanie dostosowane do nowych wymagań, zostanie oznaczone jako niebezpieczne.
Mariusz Czykier, commercial & production director w Optizen Labs, wyjaśnia, że większość polskich wydawców nie odczuje tej zmiany. Jego zdaniem większość aplikacji posiada już politykę prywatności, ponieważ od jakiegoś czasu wymagało tego Apple, a większość programów funkcjonuje równolegle na obu platformach.
- Technicznie wprowadzenie tej zmiany nie powinno się wiązać z dodatkowymi kosztami - mówi Mariusz Czykier. - Warto oczywiście skonsultować treść dokumentu z prawnikiem. A jeśli wydawca wykorzystuje funkcjonalność logowania w aplikacji - np. w przypadku sprzedaży prenumerat łączonych - lub sprzedaż w formie subskrypcji, warto również zastosować dokument określający zasady korzystania z aplikacji, który też wymagany jest przez Apple - tłumaczy Czykier i dodaje, że rozwiązanie z polityką prywatności można porównać z polityką stosowania tzw. cookies na stronach internetowych.
(PM, 06.12.2017)