CNN nie pokazał na żywo pierwszej konferencji prasowej rzecznika Trumpa
Donald Trump (fot. Gage Skidmore/flickr.com)
Telewizja CNN postanowiła zrezygnować z bezpośredniej transmisji pierwszej konferencji prasowej z udziałem Seana Spicera, nowego rzecznika Białego Domu – ujawnił magazyn "Variety".
Według pisma szefowie stacji należącej do koncernu medialnego Time Warner świadomie zrezygnowali z pokazywania sobotniego eventu na żywo. "Variety" powołuje się na informacje od osób związanych z CNN, z których wynika, że kierownictwo CNN wolało najpierw zapoznać się z informacjami przekazanymi przez Spicera, zweryfikować ich prawdziwość i ewentualnie pokazać ważniejsze fragmenty konferencji. Event był transmitowany m.in. przez Fox News i CBSN.
Podczas konferencji rzecznik Białego Domu najpierw zaatakował media za publikowanie nieprecyzyjnych informacji na temat uroczystości inaugurujących prezydenturę Donalda Trumpa, a później przekazał kilka faktów, które media szybko zweryfikowały jako nieprawdziwe - m.in. stwierdził, że zaprzysiężenie Trumpa zgromadziło największą widownię zarówno bezpośrednio, w Waszyngtonie, jak i przed telewizorami na całym świecie. CNN podaje, że popularniejsze pod oboma względami było zaprzysiężenie Baracka Obamy w 2009 roku. Spicer nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy zgromadzonych na konferencji.
(LL, 22.01.2017)