Dział: KSIążKI

Dodano: Lipiec 06, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

„Cyklon”

Press

Andrzej Muszyński
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2015

To nie jest książka młodego polskiego podróżnika, najczęściej dziennikarza, który dwa razy poleciał Ryanairem do obcego miasta i już postanowił podzielić się całą zdobytą wiedzą i doświadczeniem. Te książki, wydane na lakierowanym papierze z większą liczbą złych zdjęć niż treści, zalegają potem przy kasach Empiku. Natomiast ta jest owocem ośmiu podróży do Birmy, a autorem jest jeden z najlepiej piszących młodych Polaków, pierwszy stypendysta Fundacji Herodot im. Ryszarda Kapuścińskiego. Muszyński jest raczej pisarzem niż dziennikarzem, dlatego tym bardziej doceniamy, jak mocno wgryzł się w temat, ile przeczytał i przeżył, zanim sam zabrał się za pisanie. Historię Birmy podaje nam atrakcyjnie, ale rzetelnie. I choć zawistni polscy naukowcy nie czekali ani chwili, by wykazać mu, że w niektórych miejscach popełnił błędy, w znakomitej większości nie mają one żadnego znaczenia dla czytelnika. To must read dla miłośników reportaży i tych, którzy chcą kiedyś lecieć do Birmy. A jeśli nigdzie się nie wybierasz, sprawdź po prostu, jak piszą najlepsi. A potem wybacz autorowi drobne pomyłki, a redaktorce, że z szacunku dla autora zostawiła takie zdania banały jak: „Krzyknął tak pierwszy raz w życiu. Jakby tym rykiem oddał pół wieku historii swojego kraju”. 

Bo jeśli autor nie uzna, że wszystko już umie, bo ma łatwość pisania, to możemy spodziewać się po nim kolejnych świetnych książek.

CP

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.