Grzegorz Hajdarowicz nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie kupna Presspubliki
Grzegorz Hajdarowicz (fot. Piotr Król)
Grzegorz Hajdarowicz zapewnia, że transakcja kupna Presspubliki „nie powinna budzić najmniejszych wątpliwości i została w pełny sposób udokumentowana”. To odpowiedź na złożenie zawiadomienia do prokuratury przez ministra skarbu Dawida Jackiewicza. Minister podejrzewa, że doszło do popełnienia przestępstwa przy sprzedaży Hajdarowiczowi państwowych udziałów wydawcy „Rzeczpospolitej”.
Grzegorz Hajdarowicz pisze w swoim oświadczeniu: „Zwracam uwagę, że łączna wartość płatności za zakup 49 procent spółki Presspublica opiewa na 68,5 miliona złotych, zaś negocjacje ze Skarbem Państwa (reprezentowanym przez Zarząd PW Rzeczpospolita) rozpoczęte zostały, gdy od kilku miesięcy byłem właścicielem większościowego pakietu 51 procent akcji zakupionych od brytyjskiej firmy Mecom. Warunkiem podstawowym jakichkolwiek negocjacji ceny zakupu akcji z PW Rzeczpospolita było rozłożenie płatności na raty. Podkreślić należy wysokość oprocentowania rat na poziomie 8 procent rocznie czyli znacznie powyżej oprocentowania obligacji skarbowych. Zabezpieczenia ustanowione na rzecz PW Rzeczpospolita znacznie przekraczały wartości transakcji ponieważ opiewały na ponad 136 milionów złotych. Dodatkowo ustanowiono poręczenie całym moim prywatnym majątkiem jako zabezpieczanie spłaty zobowiązań wobec PW Rzeczpospolita.”
Hajdarowicz domaga się od organów państwowych i urzędników „rzetelności i transparentności w zakresie informowania opinii publicznej o faktach i stanie podjętych działań prawnych” związanych ze złożonym zawiadomieniem w prokuraturze.
„Wierzę, że organom państwa nie zależy na obniżeniu wiarygodności i prestiżu polskiej grupy medialnej. Liczę, że wolność i niezależność polskich mediów prywatnych będzie przez państwo polskie wspierana i chroniona” - kończy swoje oświadczenie Hajdarowicz.
Jak poinformował podczas piątkowej konferencji minister skarbu Dawid Jackiewicz, mogło dojść do zaniżenia wyceny udziałów spółek i wyrządzenia Skarbowi Państwa szkody majątkowej w wysokości 29 mln zł w przypadku Ruchu SA i 5,556 mln zł w przypadku Presspubliki.
W październiku 2011 roku spółka Gremi Media, której właścicielem jest Grzegorz Hajdarowicz, kupiła 48,99 proc. udziałów Presspubliki, od ówczesnej spółki Skarbu Państwa Przedsiębiorstwa Wydawniczego "Rzeczpospolita" (do spółki Gremi Media należało już wcześniej 51,01 proc. udziałów Presspubliki). Zdaniem ministra sprzedaż odbyła się w oparciu o "zaniżone oszacowanie udziałów spółki", bo pierwotna wycena sprzedaży udziałów wynosiła 60,556 mln zł (początkowo Grzegorz Hajdarowicz oferował 40 mln zł, a ostatecznie zapłacił 55 mln zł). Minister uważa, że odbyło się to "w wyniku niesformalizowanych negocjacji”.
(23.05.2016)
