Dział: WYWIADY

Dodano: Kwiecień 15, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Nie ocenialiśmy tylko warsztatu pracowników TVP

Rozmowa z Ewą Ger, dyrektor biura zarządzania zasobami ludzkimi Telewizji Polskiej
 

Dziennikarze Telewizji Polskiej, którzy dostali w testach za mało punktów, żeby załapać się na koordynatorów, są do niczego?

Nikt nigdy tak nie twierdził. Komisje i użyte w ewaluacji metody nie oceniały wyłącznie warsztatu dziennikarskiego. Większość zadań, czy pytań sytuacyjnych, dotyczyło wprawdzie pracy dziennikarskiej, ale założeniem ewaluacji było zbadanie predyspozycji do łączenia pracy dziennikarskiej z koordynacyjną. Osoby, które otrzymały więcej punktów i pozostaną w TVP, to zatem pracownicy, którzy wykazali się wysokimi zdolnościami do zarządzania i koordynacji pracy innych, umiejętnością skutecznego działania w stresie itp.

I co będą robić ci koordynatorzy od 1 lipca?

Nadal będą wypełniać swoje obowiązki dziennikarskie, a oprócz tego koordynować, organizować pracę innych zgodnie z potrzebami programowymi.

A reporter „Wiadomości” co będzie koordynował?

Każdy dziennikarz będzie miał indywidualnie przydzielone zadania koordynacyjne w konsultacji z kierownictwem określonej jednostki organizacyjnej. Właśnie rozpoczynamy pracę nad nowymi zakresami obowiązków, co zajmie około miesiąca. Koordynacja programowa, która skupiona będzie przede wszystkim w antenach, w oczywisty sposób będzie się różniła od koordynacji realizacyjnej wykonywanej np. w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, czy oddziałach terenowych.

Ale materiały do „Wiadomości” taki reporter-koordynator też będzie robił?

Oczywiście. Koordynacja nie zastąpi dotychczasowych obowiązków. Koordynacja będzie dodatkowym zadaniem.

Za tę samą pensję?

Tak. Będzie po prostu inna organizacja pracy.

Co z tymi, którzy się na koordynatorów nie załapali i 1 lipca muszą przejść do firmy zewnętrznej LeasingTeam?

Będą wykonywać zbliżoną pracę na zlecenie konkretnej jednostki, najczęściej tej, do której etatowo byli przyporządkowani. Będą to z założenia czynności wykonawcze, a zatem takie, które wypełniać będą zaplanowany przez TVP kontent programowy.

Czyli dla przeniesionego do LeasingTeam reportera „Panoramy” zleceniem będzie: jedź i zrób materiał z konferencji premiera Tuska?

Można tak powiedzieć, ale zlecenie będzie kierowane poprzez firmę Leasing Team.

Ale najpierw ci przenoszeni dostaną wypowiedzenia z TVP?

Nie. Zgodnie z art. 23(1) Kodeksu pracy, umowy nie będą wypowiadane, a kontynuowane u nowego pracodawcy. W umowach o pracę nic się zatem nie zmienia. Wcześniej oczywiście pracownicy zostaną powiadomieni o przejęciu przez nowego pracodawcę.

A jeśli po roku gwarantowanego zatrudnienia dziennikarz zostanie zwolniony z LeasingTeam? Co ze świadectwem pracy?

Leasing Team obowiązuje - jak każdego pracodawcę - Kodeks pracy. Jeśli umowa zostanie wypowiedziana, to jedynie z uzasadnionych przyczyn i zgodnie z literą prawa. Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce, pracownik otrzyma świadectwo pracy, w którym będzie widoczna cała historia pracy w TVP, z adnotacją, że z dniem 1 lipca 2014 nastąpiło przejęcie przez firmę Leasing Team.

Wypowiedzenie będzie w przypadku takiej osoby trzymiesięczne?

Zgodne z zapisami w umowach. Jeśli z umowy o pracę będzie wynikać trzymiesięczne wypowiedzenie – takie będzie. Jeszcze raz podkreślę, że to będzie wciąż ta sama umowa o pracę, którą pracownicy zawarli z TVP. Jeśli była na czas nieokreślony – dalej będzie na czas nieokreślony. Dotyczy to również odprawy. A zatem ewentualne wypowiedzenie umowy odbędzie się na takich samych zasadach, jak odbywa się to dzisiaj w TVP.

A co ze współpracownikami TVP?

Umowy ze współpracownikami, zostaną rozwiązane ze skutkiem na dzień 1 lipca 2014 roku i od tej daty – jeśli taka będzie wola współpracowników – ponownie zawarte na dotychczasowych warunkach z LeasingTeam. Chyba, że zdecydują się na działalność gospodarczą, wówczas będą mogli rozpocząć współpracę bezpośrednio z nami.

Co się stanie po dwóch latach, kiedy wygaśnie umowa TVP z LeasingTeam?

Osoby przeniesione do firmy zewnętrznej, będąc nadal jej pracownikami. Będą wykonywać pracę zgodnie z kształtowaną przez zarząd LeasingTeam strategią i polityką kadrową.

Prezes TVP Juliusz Braun mówił na komisji sejmowej, że przeniesione osoby po dwóch latach wrócą do TVP.

Prezes Braun na komisji sejmowej zaznaczył, że art. 23(1) daje taką możliwość. Istnieje taka możliwość, jeśli np. TVP zerwie umowę z LeasingTeam, albo jeśli kondycja finansowa Telewizji Polskiej będzie na tyle dobra, żeby móc taką decyzję podjąć.

A jeśli nie, to po dwóch latach LeasingTeam, nie mając już kontraktu z TVP, pewnie się tych ludzi pozbędzie.

Nie ma takiego założenia, a zatem są to jedynie spekulacje.

 

Rozmawiała Elżbieta Rutkowska
(fot. Archiwum)

 

(15.04.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.