Dział: TELEWIZJA

Dodano: Wrzesień 17, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Jacek Tacik z TVP zatrzymany przez policję na granicy serbsko-węgierskiej

Jacek Tacik został ranny podczas relacjonowania wydarzeń na serbsko-węgierskiej granicy (fot. TVP Info)

Reporter TVP Jacek Tacik został w środę wieczorem zatrzymany przez węgierską policję pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy. Dziś rano po przesłuchaniu został wypuszczony.

Jacek Tacik został zatrzymany pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy serbsko-węgierskiej. Interwencję podjął konsul honorowy na Węgrzech, reporter dziś od rana był przesłuchiwany w jego obecności. Po przesłuchaniu odzyskał wolność.
"Pan Jacek stał po serbskiej stronie obok tłumu imigrantów, którzy napierali na ogrodzenie i rzucali kamieniami w stronę policji węgierskiej" – mówił konsul honorowy w Segedynie na Węgrzech Karol Biernacki w rozmowie z TVP Info. "W pewnym momencie ogrodzenie zostało naruszone, kilku imigrantów przeszło na stronę niczyją i w tym momencie policja węgierska musiała rozpocząć interwencję. W tym momencie pan Jacek otrzymał od kogoś cios" – dodał konsul. Potem reporter TVP został zatrzymany przez policję węgierską pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy. Zdaniem konsula Tacik zostanie wkrótce wypuszczony.
Dziennikarz tak relacjonował wydarzenia wczoraj na antenie TVP Info: "Wydawało się, że jest spokojnie, ale nagle węgierska policja ruszyła na uchodźców i staranowała także dziennikarzy. Wtedy dostałem parę razy policyjną pałką".
Potem napisał na Twitterze, że jest aresztowany pod zarzutem pobicia policjanta.
Podczas przesłuchania dowiedział się jednak, że oficjalny zarzut wobec niego to nielegalne przekroczenie węgierskiej granicy i udział w demonstracji.
Reporter poinformował, że wraz z nim zatrzymani zostali fotoreporter z Australii i dziennikarka ze Słowacji. – Oni również zostali pobici. Kobieta ma skręconą kostkę, a mężczyzna został uderzony m.in. w głowę - mówił Tacik na antenie. Podkreślił, że w areszcie widział wielu pobitych uchodźców, którzy nie mają takiego szczęścia, jak on, że mogą wylegitymować się paszportem kraju z Unii Europejskiej.

(17.09.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.